Jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS opublikowanego w dzienniku „Rzeczpospolita”, druga tura wyborów prezydenckich jest niemal pewna. Choć w I turze prezydent Andrzej Duda bezapelacyjnie wygrywa, to w dogrywce może być już znacznie trudniej.
W I turze wyborów ubiegający się o reelekcję prezydent uzyskałby 41 proc. głosów. Na drugim miejscu z poparciem na poziomie 26,7 proc. znalazł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, którego poparcie wzrosło.
Ostatni stopień podium należy do Szymona Hołowni, na którego chce głosować 10 proc. badanych. Władysław Kosiniak-Kamysz może liczyć na poparcie 8,3 proc. respondentów.
Na kolejnych miejscach sondażu znaleźli się Krzysztof Bosak (5 proc.) i Robert Biedroń (3 proc.). Ponad 6 proc. badanych nie wie, na kogo oddałoby głos.
Sondażownia sprawdziła również prawdopodobne scenariusze drugiej tury wyborów. Choć w każdym z wariantów wygrywa Andrzej Duda, to zawsze z dość niewielką przewagą.
Gdyby urzędujący prezydent zmierzył się z włodarzem Warszawy, na Dudę głosowałoby 49,6 proc. ankietowanych, zaś Trzaskowski mógłby liczyć na wynik 44,7 proc. 5,7 proc. uczestników badania nie wiedziałoby na kogo oddać głos.
W starciu z Szymonem Hołownią Andrzej Duda otrzymałby 49,8 proc. głosów, podczas gdy poparcie dla Hołowni deklaruje 45,4 proc. badanych. 4,8 proc. respondentów to osoby niezdecydowane, na którego z tej dwójki kandydatów oddać głos.
Najmniejsza różnica występuje w starciu z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Prezydent mógłby liczyć na głosy 47,7 proc. Polaków, zaś lider PSL- 47 proc. 5,3 proc. badanych nie potrafiło wskazać swojego faworyta.
Wybory prezydenckie odbędą się najprawdopodobniej 28 czerwca.