Solidarna Polska szykuje psikusa w Mikołajki. Ziobro ma haka na KE [wideo]
Jedyną słuszną drogą jest prowadzenie twardych negocjacji, a więc wykorzystanie możliwości, które pozwalają nam stosować weto, wobec zakusów żądań i chęci przejęcia kolejnych obszarów władzy przez Komisję Europejską, powiedział Minister Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro podczas poniedziałkowej konferencji wskazał, że potrzebne jest polskie weto w Brukseli. "Miały być pieniądze, miało nie być szantażu, jest szantaż, nie ma pieniędzy", mówił odnosząc się do kwestii funduszy z KPO dla Polski.
Przedstawiciele MS oraz Solidarnej Polski zaapelowali w związku z tym o sięgnięcie przez polski rząd po instrument weta już 6 grudnia br. - kiedy na forum UE ma być rozstrzygana kwestia podatku minimalnego dla globalnych korporacji.
W ocenie polityków SP przedmiotem polskiego weta mogłyby stać się również decyzje dotyczące unijnych Wieloletnich Ram Finansowych, które - jak wskazywali - zakładają m.in. zwiększenie polskiej składki.
"Wydaje się, że jedyną słuszną drogą jest ta, do której Solidarna Polska od początku przekonywała premiera i rząd koalicyjny Zjednoczonej Prawicy, by prowadził twarde negocjacje, a więc wykorzystywać wszystkie te możliwości, które pozwalają nam stosować weto, wobec zakusów żądań i chęci przejęcia kolejnych obszarów władzy przez Komisję Europejską", mówił Ziobro.
Zaapelował, żeby wyciągnąć wnioski, "nie powtarzać tego, co doprowadziło do sytuacji, w której znaleźliśmy się jako państwo, czyli nieustannego szantażu ze strony Komisji Europejskiej". Zwrócił uwagę, że szantaż ze strony KE "jest tak naprawę szantażem ze strony Berlina".
"Nikt, kto jest choć odrobinę zorientowany w realiach układu sił w UE nie ma najmniejszej wątpliwości, że żadne decyzje nie zapadają w Komisji Europejskiej bez woli, wiedzy i zgody Berlina, zwłaszcza, że szefową KE jest Niemka, pani von der Leyen", zauważył Ziobro.
"Jeszcze raz apelujemy, żeby nadarzająca się okazja - 6 grudnia - została przez premiera, polski rząd w tym sensie wykorzystana. Będziemy prosić, aby jutro na Radzie Ministrów też ten temat był omówiony" - zapowiedział szef MS.
Całe wystąpienie w oknie powyżej.