W dzisiejszym, specjalnym wydaniu programu "TweetUp Republika" prosto z Kongresu 590, gościem Emilii Pobłockiej był Artur Soboń, wiceminister Inwestycji i Rozwoju, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach.
– Program "Mieszkanie Plus" był i jest flagowym programem rządu, ponieważ jest to znakomity program inwestycyjny. 100 tys. mieszkań to jest ponad 30 mld zł zainwestowanych w polską gospodarkę i program społeczny, bo dzisiaj wiele młodych rodzin nie ma szans na to, żeby zaciągnąć zobowiązanie, nie ma oszczędności, nie może znaleźć własnego mieszkania. Szacujemy, że ta luka mieszkaniowa to jest wciąż około 2 mln mieszkań, natomiast ramy tego programu trzeba było stworzyć od zera, z resztą w dość specyficznych warunkach rynkowych, bo rynek rósł najszybciej w historii. 186 tys. mieszkań w ubiegłym roku to jest absolutny rekord po roku 1989, a jeśli spojrzymy na metry kwadratowe mieszkań, czyli 16 700 000 metrów kwadratowych mieszkań oddanych w ubiegłym roku, to jest więcej nawet niż w połowie lat 70. Na tym rozpędzonym rynku musielismy zbudować dobre ramy dla tego programu, czyli musieliśmy stworzyć odpowiednie przepisy takie jak najem instytucjonalny z dojściem do własności, żeby można było poprzez spłacanie czynszu dojść do własności. Musieliśmy stworzyć ramy finansowe, bank ziemi, dzisiaj mamy największy w Europie bank ziemi na ponad 120 tys. mieszkań. Trzeba było stworzyć politykę mieszkaniową od zera. W przyszłym roku na pewno będziemy już na placu budowy z 10 tys. mieszkań- powiedział Soboń w Telewizji Republika.
– Lech Wałęsa postawił się słowami o śp. Kornelu Morawieckim w gronie osób, które są poza naszą cywilizacją i poza nasza kulturą. Kultura, w której rzuca się kamieniami w kondukt pogrzebowy jest czymś, co nazywamy po prostu barbarzyństwem i to wystawia świadectwo samemu Lechowi Wałęsie, w żaden sposób nie deprecjonując śp. Kornela Morawieckiego, jego zasług przed rokiem 1989 i tych związanych z założeniem Solidarności Walczącej i z organizacją, tej służby, którą kierował w latach 80 i po 1989, kiedy walczył o wolną i niepodległą Polskę- powiedział wiceminister Inwestycji i Rozwoju komentując haniebne wystąpienie Lecha Wałęsy.