"Nowoczesne, wygodne i co najważniejsze - energooszczędne pociągi. Dziś na tory (28.10. przyp. red.) wyjechał pierwszy z 37 składów Skoda Varsovia zaprojektowanych specjalnie dla Warszawy", napisał na Twitterze prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Traf chciał, że wagoniki nie pojeździły zbyt długo, bo skład się wziął i popsuł. "To ogromna inwestycja, która będzie dobrze służyła warszawiakom", pisał jeszcze tydzień temu lider stołecznej PO.
Po sześciu dniach jazdy w podziemnych tunelach, pachnący nowością pociąg Skoda - Varsovia zepsuł się i trafił na Stację Techniczno Postojową na Ursynowie.
Jak ustalili dziennikarze portalu NaKolei.pl, powodem postoju pociągu są usterki jakie wystąpiły przy pojeździe. Anna Bartoń, Rzeczniczka Prasowa Metra Warszawskiego poinformowała portal, ze doszło do usterki monitora maszynisty, która uniemożliwia wyjazd Skody na linie. Był też problem z monitorami informacji pasażerskiej, doszło też do awarii interkomu, dzięki któremu pasażerowie mogą zgłosić niebezpieczne zdarzenie maszyniście pojazdu. Usterki udało się już usunąć technikom z serwisu Skody.
Nowoczesne, wygodne i co najważniejsze - energooszczędne pociągi. Dziś na tory wyjechał pierwszy z 37 składów Skoda Varsovia zaprojektowanych specjalnie dla @warszawa. Nowe pociągi będą jeździły na liniach M1 i M2. To ogromna inwestycja, która będzie dobrze służyła warszawiakom. pic.twitter.com/GtClZ8x9l5
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 28, 2022
Varsovia (taką nazwę wybrali warszawiacy dla czeskich pociągów) to jednoprzestrzenny, sześciowagonowy pociąg, który zabierze na pokład 1,5 tys. pasażerów. Jest w nim 230 miejsc siedzących - po 33 miejsca w wagonach czołowych oraz po 41 miejsc w wagonach wewnętrznych. Wnętrze zaprojektowano tak, aby ułatwić podróżowanie różnym grupom pasażerów i dostosowano do przewozu osób z niepełnosprawnościami, wózków dziecięcych i rowerów.