Przejdź do treści
Śledztwo prokuratury ws. kierowcy, który wjechał w spacerowiczów w Sopocie
youtube.com

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. 32-letniego mieszkańca Redy (Pomorskie), który kierując samochodem marki Honda wjeżdżał w sobotę przed północą w spacerowiczów na głównym deptaku w Sopocie. Rannych zostało 19 osób. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Śledztwo zostało wszczęte z artykułu Kodeksu karnego dotyczącego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do 10 lat więzienia - powiedziała rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Karina Kamińska.

Dodała, że mężczyzna zostanie w poniedziałek doprowadzony przez policjantów na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę przed północą.

- Mężczyzna jechał dość szybko w dół "Monciakiem" (najpopularniejszy w Sopocie deptak - red.), wjechał na drewnianą część mola, tam zawrócił, niszcząc po drodze bariery ochronne - mówiła wcześniej Kamińska.

Do potrąceń ludzi doszło na ul. Bohaterów Monte Cassino oraz Placu Przyjaciół Sopotu.

Kierowca próbował uciekać z rozbitego samochodu, auto uderzyło w ławkę na ul. Bohaterów Monte Cassino. - Został jednak złapany przez świadków zdarzenia i przekazany w ręce policjantów - dodała Kamińska. Funkcjonariusze, którzy patrolowali wówczas pobliską ulicę, usłyszeli huk.

Dyrektor biura prasowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Tomasz Wróblewski poinformował, że w szpitalach trójmiejskich przebywają jeszcze cztery osoby, jedna z nich ma poważne obrażenia kończyn i twarzoczaszki.

Sprawca to 32-letni mieszkaniec Redy. - Wcześniej był notowany m.in. za pobicia i uszkodzenia ciała - wyjaśniła Kamińska.

Mężczyzna był trzeźwy. - Jednak dużo wskazuje na to, że był pod wpływem środków odurzających - powiedziała Kamińska. O tym, czy kierowca zażywał narkotyki przesądzą ostatecznie wyniki badań krwi, ktore zostaną przekazane do laboratorium w poniedziałek.

W związku z tragicznym wydarzeniem specjalne oświadczenie wydał w niedzielę prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

"Pragnę wyrazić głębokie współczucie dla wszystkich poszkodowanych w nocnej tragedii, która wydarzyła się w Sopocie. To bezprecedensowy wypadek, mający znamiona zamachu terrorystycznego, który dotychczas nie miał miejsca w naszym mieście i miejmy nadzieje nigdy się nie powtórzy. To był obraz prawdziwej katastrofy, ponad dwadzieścia osób rannych rozrzuconych na przestrzeni kilkuset metrów w środku kilkudziesięciotysięcznego tłumu" - napisał Karnowski w przekazanym mediom oświadczeniu.

Podziękował jednocześnie mieszkańcom i turystom, którzy pomagali rannym i "pomogli ująć sprawcę tego szalonego czynu", a także pogotowiu, strażakom, policji, WOPR i straży miejskiej.

"Od kilku lat alarmuję policję o potrzebie większej ilości pieszych i zmotoryzowanych patroli w Sopocie. Szczególnie w piątkowe i sobotnie noce, kiedy na ulicy Bohaterów Monte Cassino, w Dolnym Sopocie przebywa kilkadziesiąt tysięcy osób. W zeszłym roku apelowałem o przywrócenie "ładu i porządku" i zlikwidowanie nielegalnego spożywania alkoholu. Moje żądania potraktowane zostały jako "konflikt z policją" - czytamy w oświadczeniu Karnowskiego.

Jak podkreślił, tym razem zwraca się nie z prośbą, ale "żądaniem przywrócenia ładu i porządku".

Zdaniem Karnowskiego, mieszkańcy Sopotu i turyści mają prawo czuć się w tym mieście bezpiecznie. - A do tego potrzebne są wspólne działania wszystkich! Mieszkańców, policji, Miasta i prowadzących działalność gospodarczą - nadmienił.

Karnowski zadeklarował jednocześnie wszelką pomoc dla poszkodowanych ze strony miasta tj. psychologiczną, podczas rehabilitacji i wsparcie w czasie rekonwalescencji. W sprawach tych można dzwonić na całodobowy numer Straży Miejskiej - (58)52-13-850.

 

CZYTAJ TAKŻE:

Samochód wjechał w spacerowiczów w Sopocie. 22 osoby ranne

pap

Wiadomości

Skarbówka ma gest. Agora oszczędzi na podatkach

Politycy Platformy Obywatelskiej ruszyli z falą ataków na K. Nawrockiego

Jakubiak nie wytrzymał: wy jesteście szaleni, chcecie mojego psa pozbawić...atrybutów!

Sprzeciw rolników wobec tzw. "ustawy łańcuchowej"

Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski dla byłego prezesa PKOl.

Ekspert wypunktował ministrę od Hołowni

Spotkanie w Głogowie z prezesem IPN Karolem Nawrockim

Bąkiewicz ma dość. Zapowiada walkę!

Awantura na spotkaniu z Hołownią

Dariusz Barski jest legalnym prokuratorem, TK uznał jego skargę

Ziemkiewicz: prawybory w PO to cyrk, Tusk podjął już decyzje i żadne głosowanie SMS-em tego nie zmieni

Saryusz-Wolski wyjaśnia Elonowi Muskowi: Niemcy największym beneficjentem UE, a nie płatnikiem

Kampania prezydencka ruszy 8 stycznia 2025 roku

Sprawa księdza Olszewskiego. Trudne pytanie do Bodnara

Były prezydent Gruzji wezwał do radykalnego protestu przeciwko prorosyjskiej dyktaturze

Najnowsze

Skarbówka ma gest. Agora oszczędzi na podatkach

Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski dla byłego prezesa PKOl.

Ekspert wypunktował ministrę od Hołowni

Spotkanie w Głogowie z prezesem IPN Karolem Nawrockim

Bąkiewicz ma dość. Zapowiada walkę!

Politycy Platformy Obywatelskiej ruszyli z falą ataków na K. Nawrockiego

Jakubiak nie wytrzymał: wy jesteście szaleni, chcecie mojego psa pozbawić...atrybutów!

Sprzeciw rolników wobec tzw. "ustawy łańcuchowej"