Przejdź do treści

Skradziono laptopa pracownika SGGW, na którym nielegalnie przechowywał dane osobowe studentów. Uczelnia może za to zapłacić miliony

Źródło: pixabay

Tysiące osób rozważają złożenie pozwu przeciwko Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Powodem jest skradziony prywatny laptop jednego z pracowników, na którym przechowywał – nielegalnie - dane osobowe co najmniej kilkudziesięciu tysięcy studentów i kandydatów do uczelni. Sprawą zajęła się prokuratura i UODO. Teraz "Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że osoby poszkodowane chcą ubiegać się o zadośćuczynienie.

Do kradzieży laptopa pracownika Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie doszło 5 listopada. Uczelnia poinformowała o tym jednak dopiero w czwartek 14 listopada.

Jak się okazało, pracownik, do którego należał komputer przyznał, że przez co najmniej 5 lat kopiował na niego dane osobowe studentów i kandydatów na studia.

Łamał w ten sposób prawo. Po pierwsze niezgodne z przepisami było samo kopiowanie tych danych, po drugie tego typu informacje powinny być kasowane po roku przechowywania. Mężczyzna tłumaczył, że kopiował dane w celach zawodowych. Co ważne, chodzi o jego prywatny, pozbawiony zabezpieczeń uczelnianej sieci komputer.

Chodzi o tak szczegółowe informacje, jak: PESEL, seria i numer dowodu osobistego, adres zamieszkania czy nawet numer telefonu. Znajdujące się na skradzionym laptopie informacje potencjalnie mogą posłużyć przestępcom m.in. do wzięcia kredytów w imieniu osób, których dane wyciekły lub wyłudzania środków z ubezpieczenia. 

"Dziennik Gazeta Prawna" twierdzi, że poszkodowani zapowiadają, że będą domagać się zadośćuczynienia. Jak czytamy, "założona ad hoc w mediach społecznościowych grupa ‘Pozew zbiorowy w sprawie RODO SGGW’ wczoraj, czyli zaledwie kilka dni po ujawnieniu sprawy, liczyła już prawie 14 tys. członków".

"Inicjatorzy akcji nawiązali współpracę z kancelarią prawną, która będzie reprezentować chętnych. Okazało się jednak, że pozwy muszą być składane indywidualnie, gdyż sprawa nie kwalifikuje się na pozew zbiorowy" - podaje gazeta.

Pracownikowi SGGW grozi teraz zwolnienie z uczelni - wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne. Niewykluczone, że w przyszłości może też usłyszeć zarzuty, bo sprawą zajęła się prokuratura. Uczelnia zgłosiła naruszenie RODO do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który może wszcząć kontrolę.




rmf24,media, Dziennik Gazeta Prawna

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki