Przejdź do treści

Skoczylas odchodzi z PO. "Zrozumiałem, że partia działa pod dyktat Gazety Wyborczej"

Źródło: youtube.com

Jerzy Skoczylas, satyryk znany z kabaretu "Elita" postanowił opuścić szeregi Platformy Obywatelskiej. Odejście ma związek z jego wpisem na portalu społecznościowym z 8 marca, w którym określił Annę Grodzą dziwolągiem, a Barbarę Nowacką – potworem za który partia zapowiedziała konsekwencje. – Kiedy dotknąłem tych drażliwych tematów, zrozumiałem, że Platforma zaczyna działać pod dyktat "Gazety Wyborczej", a z tym się nie mogę zgodzić – tłumaczył Skoczylas.

Skoczylas w Dniu Kobiet zamieścił na portalu społecznościowym okolicznościowy wpis: "Kobiety polskie! Przed chwilą widziałem w TVP, jak w Waszym imieniu wypowiadał się jakiś dziwoląg pt. Grodzka i inny potwór pt. Nowacka. Przecież to jest paranoja! Polki moje kochane, zróbcie coś!!! Wy jesteście piękne, cudowne, kochane! Nie pozwólcie! Zaprotestujcie!!! Dlaczego o Was i za Was mówią jakieś monstra i stwory!!! Ludzie, czy to się dzieje naprawdę?".

Na reakcję na jego treść nie trzeba było długo czekać. Zareagowała zarówno "Gazeta Wyborcza", jak i sama Platforma Obywatelska. Choć satyryk przeprosił za użycie zbyt dosadnych słów, grozi mu sąd partyjny.

W obliczu takiego obrotu sprawy Skoczylas postanowił odejść z Platformy, a swoją decyzją tłumaczył na łamach "Gościa Wrocławskiego".

– Nagle okazało się, że moje poglądy i wartości, jakimi kieruję się w życiu, nie odpowiadają partii, do której należałem. Chodzi mi o wartości chrześcijańskie, czyli po prostu o poszanowanie zdania drugiego człowieka, o szacunek dla niego samego. Politycznie zgadzałem się z Platformą Obywatelską i myślałem dotąd, że jest ona takim tyglem ludzi o różnych spojrzeniach na życie. Myliłem się – przyznał.

Zdaniem Skoczylasa, kroki podjęte wobec niego przez partię oznaczają, że w PO istnieją jakieś poglądy jedynie słuszne, których on zawsze przeciwnikiem. – Trzeba szanować rozmaitość światopoglądową. Kiedy dotknąłem tych drażliwych tematów, zrozumiałem, że Platforma zaczyna działać pod dyktat "Gazety Wyborczej", a z tym się nie mogę zgodzić - podkreślił kabareciarz. – Kiedyś panował dyktat "Trybuny Ludu" i prezentowano poglądy jedynie słuszne, teraz robi to "Gazeta Wyborcza", a mnie takie działania nie pasują – skwitował.

http://wroclaw.gosc.pl

Wiadomości

Katastrofa samolotu na Alasce. Znaleziono ciała trzech ofiar

Nowy szef Pentagonu szokuje: Najgłupsze zdanie w historii wojskowości

Putin wyciąga łapy po Afrykę. Już nie tylko krwawe junty

Szwecja zaostrzy przepisy dotyczące broni po śmiertelnym ataku

Trump pozbawił Bidena dostępu do informacji niejawnych

Szczyt frakcji Patrioci dla Europy w Madrycie

Rumuńskie media: krytyk rządu Tuska ambasadorem USA w Polsce

Watykan: wandalizm w bazylice Świętego Piotra

Policja chroniła Owsiaka. Wipler składa zawiadomienie

Beata Kempa w "Agorze Klarenbacha": dzisiaj władza stosuje działania przemocowe

"Jesteśmy na granicy kryzysu prawnego" - mówili goście programu Dzisiaj

Trump zapowiada spotkanie z Zełenskim i możliwe rozmowy z Putinem

Małecki: Zielony Ład osłabi europejską gospodarkę

Deportacje z USA pełną parą. Meksyk przyjął już kilkanaście tys. migrantów

Umorzono postępowanie ws. rzekomego pomówienia posłanki Lewicy przez księdza

Najnowsze

Katastrofa samolotu na Alasce. Znaleziono ciała trzech ofiar

Trump pozbawił Bidena dostępu do informacji niejawnych

Szczyt frakcji Patrioci dla Europy w Madrycie

Rumuńskie media: krytyk rządu Tuska ambasadorem USA w Polsce

Watykan: wandalizm w bazylice Świętego Piotra

Nowy szef Pentagonu szokuje: Najgłupsze zdanie w historii wojskowości

Putin wyciąga łapy po Afrykę. Już nie tylko krwawe junty

Szwecja zaostrzy przepisy dotyczące broni po śmiertelnym ataku