W sierpniu ubiegłego roku działacze Komitetu Obrony Demokracji zawiesili na pomniku Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej koszulkę z napisem "Konstytucja".
W sierpniu 2018 roku działacze KOD-u zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy policji. W lipcu tego roku złożyli do sądu wnioski o odszkodowanie. W czwartek Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok że zostaną o wskazujący na zasadność tych roszczeń. Jeden z działacz KOD-u wnioskował o 10 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd nie przychylił się do tej kwoty, ale uznał, że mężczyzna może oczekiwać od Skarbu Państwa 4 tys. zł. Ma to być rekompensata za krzywdy w trakcie zatrzymania:
– W związku z zatrzymaniem przez kilkanaście godzin Stanisław Dembowski niewątpliwie doznał krzywdy, co skutkowało zasądzeniem zadośćuczynienia. Oceniając intensywność negatywnych doznań związanych z pozbawieniem wolności, należy przy tym zaznaczyć, że fakt zatrzymania był dla wnioskodawcy nieoczekiwany, nieznany i niewątpliwie stresujący – podał sąd w uzasadnieniu.
Drugi z mężczyzn, Ryszard Filipiuk, wnioskował o 10 tys. zł odszkodowania za zarekwirowany telefon i zadośćuczynienie za straty moralne. Jego sprawę rozstrzygnie Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej.
Wyrok sądu nie jest prawomocny.
No i poszła moda w świat
— Arek Pisarski #FBPE (@arekpisarski) August 2, 2018
W #BiałaPodlaska Śp Lech, też przypomina, że najważniejsza jest #Konstytucja pic.twitter.com/aTCZ1AJpQw