"Kolejna kuriozalna, a zarazem szokująca decyzja szefa MKiDN w rządzie Tuska. Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował o rozwiązaniu umowy finansowej ws. budowy w Chełmie Muzeum Rzezi Wołyńskiej. Mowa dokładnie o 180 mln zł. Co jest powodem tej decyzji Sienkiewicza?", pisze dziś portal Niezalezna.pl.
"Kierowane przez Bartłomieja Sienkiewicza Ministerstwo Kultury rozwiązało umowę zawartą pod koniec listopada między ówczesnym szefem resortu Piotrem Glińskim a prezydentem Chełma Jakubem Banaszkiem w sprawie prowadzenia i finansowania Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie", taka informacja ukazała się na łamach lubelskiej "Gazety Wyborczej".
W odniesieniu się do tej informacji, resort Sienkiewicza przekazał, że zachowany musi zostać okres wypowiedzenia, zgodnie z warunkami określonymi w umowie. W praktyce oznacza to, że rozwiązanie umowy formalnie odbędzie się z dniem 31 grudnia 2024 roku.
Muzeum nie powstanie!
W myśl ustaleń podjętych jeszcze przez szefa MKiDN w rządzie Zjednoczonej Prawicy - Piotra Glińskiego, na cel budowy muzeum MKiDN miało przekazać 180 mln zł. Pozostałą część, czyli 20 mln - miasto Chełm miało dać od siebie.
Jak podawano wówczas - "przedmiotem działania Muzeum jest gromadzenie, przechowywanie, konserwacja i udostępnianie zbiorów w zakresie upamiętnienia wydarzeń związanych z Rzezią Wołyńska oraz upowszechnianie wiedzy o tych wydarzeniach".
Jak przypomniano w mediach, pomysł budowy muzeum, od początku był solą w oku miejskich radnych Koalicji Obywatelskiej.