Ryszard Petru był przywódcą drugiej partii opozycyjnej, zdobył znaczące poparcie, walczył o wolnościowe społeczeństwo przeciw prawicowym populistom. Może to dla Leszka Jażdżewskiego mało, ale ja bym chciał mieć takie osiągi w biografii – napisał były szef MSWiA.
"Moje epitafium dla Petru-polityka. Stał się najzabawniejszym – nieświadomie -= polskim politykiem. Na memy mógł rywalizować w pewnym momencie z bezkonkurencyjnym Kwaśniewskim. Ale jego oldskulowość miała jednak pewien urok" – napisał na Twitterze Leszek Jażdżewski (Liberte!).
Na jego słowa zareagował były szef MSWiA Bartłomiej Sienkiewicz. "Byłbym wstrzemięźliwy z tym tonem lekceważenia. Był przywódcą drugiej partii opozycyjnej, zdobył znaczące poparcie, walczył o wolnościowe społeczeństwo przeciw prawicowym populistom. Może to dla Leszka Jażdżewskiego mało, ale ja bym chciał mieć takie osiągi w biografii" – podkreślił polityk.
Zobacz także: Petru czaruje! "Nauczymy się od PiS. Hasło 500+ ma dwa słowa". O co mu chodzi?
Moje epitafium dla Petru-polityka.
— Leszek Jażdżewski (@LesJazd) 1 lipca 2019
Stał się najzabawniejszym - nieświadomie - polskim politykiem. Na memy mógł rywalizować w pewnym momencie z bezkonkurencyjnym Kwaśniewskim. Ale jego oldskulowość miała jednak pewien urok. https://t.co/ovnBlDEAD8
Byłbym wstrzemięźliwy z tym tonem lekceważenia. Był przywódcą drugiej partii opozycyjnej, zdobył znaczące poparcie, walczył o wolnoścowe społeczeństwo przeciw prawicowym populistom. Może to dla @LesJazd mało, ale ja bym chciał mieć takie osiągi w biografii. https://t.co/iQUecmlN2X
— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) 1 lipca 2019