W miejscowości Police (woj. zachodniopomorskie) 73-letnia właścicielka samochodu skontaktowała się z policją, informując, że spod jej bloku skradziono auto wraz z psem, który był w środku. Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i ruszyli do akcji, a auto odnaleźli zaparkowane pod sklepem.
Okazało się, że kobieta zapomniała zabrać swojego psa z samochodu oraz nie pamiętała o tym, że z zakupów nie wracała swoim autem. Seniorka była przekonana o kradzieży auta i zadzwoniła na policję. Poinformowała, że w pojeździe, który "zniknął" spod jej domu zostawiła swojego psa.
Kobieta powiedziała, że tego dnia po południu pojechała autem na zakupy, a po powrocie zaparkowała pojazd nieopodal bloku i zapomniała o swoim psie, który był w środku.
Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia policjanci odnaleźli samochód zaparkowany przy sklepie, w którym kobieta robiła zakupy tego dnia.
73-letnia seniorka zapomniała, gdzie zaparkowała swoje auto, przeprosiła policjantów i podziękowała funkcjonariuszom za pomoc.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP