Przejdź do treści

Senatorowie z koalicji 13 grudnia meldują się w Niemczech

Źródło: Frank Brauer - Bundesrat

W ostatnich dniach senatorowie z koalicji 13 grudnia przebywali w Niemczech, gdzie spotkali się z bardzo kontrowersyjnymi niemieckimi politykami: z Manuelą Schwesig oraz orędownikiem gazociągów Nord Stream - Michael`em Kretschmerem. Czyżby nasi senatorowie przygotowywali wraz ze swoimi niemieckimi przyjaciółmi nowy „niemiecko-rosyjski reset"?

Skąd wiemy o spotkaniu? Na stronach Senatu RP czytamy o dorocznym spotkaniu Senackiej Grupy Polsko-Niemieckiej i Niemiecko-Polskiej Grupy Bilateralnej Bundesratu RFN, które odbyło się 16 i 17 maja w Berlinie i Poczdamie. Tematem rozmów były "możliwości rozwoju współpracy transgranicznej na poziomie regionalnym, współpracy polsko-niemieckiej w dziedzinie rolnictwa w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu i aktualnych wyzwań globalnych". Wśród tematów była także edukacja języka mniejszości - tak w Polsce, jak i w Niemczech. "17 maja 2024 r. członkowie Senackiej Grupy Polsko-Niemieckiej byli obecni podczas obrad Bundesratu poświęconych inicjatywie na rzecz rozwoju stosunków polsko-niemieckich. Wysłuchali wystąpień premierów: Saksonii Michaela Kretschmera, Brandenburgii Dietmara Woidke, Saksonii-Anhalt Reinera Haseloffa, Turyngii Bodo Ramelowa i Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manueli Schwesig" - czytamy.

Warto zauważyć i mocno podkreślić, że zarówno Kretschmer, przewodniczący Niemiecko-Polskiej Grupy-Bilateralnej, jak i Schwesig, to politycy bardzo mocno zaangażowani w niemiecko-rosyjskie projekty polityczno-biznesowe z NordStream włącznie. Polskę w tych spotkaniach reprezentowali: Beniamin Godyla (KO) i senatorowie: Halina Bieda (KO), Piotr Masłowski (3D), Ewa Matecka (KO), Piotr Woźniak (Lewica), Wojciech Ziemniak (KO). Michaela Kretschmera możemy pamiętać z jego proputinowskiej miłości. Od lat orędował za zniesieniem sankcji wobec putinowskiej Rosji, nałożonych po aneksji Krymu w 2014 r., a po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. sprzeciwiał się dostawom niemieckiego uzbrojenia na Ukrainę. Wzywał do jak najszybszego naprawienia uszkodzonych gazociągów Nord Stream.

Z kolei Manuela Schwesig była mocno zaangażowana w tworzenie fundacji ochrony Nord Stream 2 przed sankcjami USA.

Co ciekawe marszałek Senatu, Małgorzata Kidawa-Błońska, próbowała od pewnego czasu zaprosić Manuelę Schwesig do polskiego parlamentu. Dzięki protestowi części środowisk medialnych i politycznych nie doszło do wizyty planowanej na styczeń 2024 r.

Najlepszy komentarz spotkania polskich senatorów z politykami usłużnymi wobec Putina napisał Paweł Jabłoński, były wiceszef MSZ: "Wylewanie fundamentów pod nowy, niemiecko/rosyjski reset". Widać, że reset trwa w najlepsze w koalicji 13 grudnia z Tuskiem na czele!

Portal TV Republika/ niezalezna.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa