Jak można było się spodziewać - kremlowska propaganda negatywnie zareagowała na decyzję Senatu RP o uznaniu władz Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny. O tym fakcie poinformował w serwis Twitterowych wpisów pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Jak dodał - "decyzja izby wyższej polskiego parlamentu stała się dla Kremla pretekstem do zaatakowania Polski".
Polski Senat przyjął tydzień temu uchwałę o uznaniu władz Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny. Uchwała wzywa także społeczność międzynarodową do udzielenia wsparcia Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu prowadzącemu dochodzenia wobec osób odpowiedzialnych za zbrodnie na Ukrainie.
Żaryn podał, że w komentarzach rosyjski aparat propagandowy uznał uchwałę, jako kolejny dowód na rusofobię Polaków i działanie, które ma "prowokować napięcia" na linii Warszawa-Moskwa.
Rosyjski aparat propagandowy komentuje decyzję Senatu RP o uznaniu władz FR za reżim terrorystyczny.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 3, 2022
Uchwała izby wyższej polskiego parlamentu to wg rosyjskiej propagandy kolejny dowód na rusofobię Polaków i działanie, które ma "prowokować napięcia" na linii Warszawa-Moskwa.1/7 pic.twitter.com/jjbdaD2GQV
"Deputowany rosyjskiej Dumy Siergiej Cekow, odnosząc się do decyzji Senatu RP, straszył, że jej konsekwencje będą bolesne dla Polski. Zdaniem Cekowa Polska powinna zostać ukarana za 'fałszywe argumenty' rzekomo przemawiające za przyjęciem takiej uchwały" - wskazał minister w KPRM.
"Decyzja izby wyższej polskiego parlamentu stała się dla Kremla pretekstem do zaatakowania Polski i oskarżenia jej o wspieranie 'terrorystycznego reżimu z Kijowa', którego 'zbrodniczej działalności' władze RP zdają się nie dostrzegać" - podkreślił.
Według Żaryna zgodnie z narracją Kremla Warszawa ma "prowokować antyrosyjskie nastroje na świecie", zachęcać do nieprzyjaznych wobec Rosji kroków i sama - poprzez wysyłanych na Ukrainę najemników - brać udział w terrorystycznej działalności.
"Oskarżając Polskę o rusofobię propagandyści wracają również do kwestii historycznych, atakując Polskę za brak 'wdzięczności' w kontekście II wojny światowej oraz negowanie rosyjskich 'zasług' w 'wyzwalaniu Polski' spod niemieckiej okupacji" - napisał zastępca ministra koordynatora służb specjalnych.
Polska od dawna jest fałszywie oskarżana przez rosyjskie władze o rusofobię, działania prowokacyjne, utrudnianie normalizacji stosunków Zachodu z Rosją i brak należnego Rosji szacunku i wdzięczności.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 3, 2022
6/7
Przypomniał, że Polska od dawna jest fałszywie oskarżana przez rosyjskie władze o rusofobię, działania prowokacyjne, utrudnianie normalizacji stosunków Zachodu z Rosją i brak należnego Rosji szacunku i wdzięczności.
"Oczernianie Polski służy osiąganiu propagandowych celów na arenie wewnętrznej. Działania informacyjne skierowane do rosyjskiego społeczeństwa mają pobudzać wrogość wobec Polski" - uważa pełnomocnik naszego rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
"Kreml stara się również deprecjonować wizerunek RP na arenie międzynarodowej" - dodał.
Senat przed tygodniem w środę jednogłośnie przyjął uchwałę o uznaniu władz Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny.
"24 lutego 2022 roku siły zbrojne Federacji Rosyjskiej rozpętały bestialską wojnę z Ukrainą. Jej celem jest wymazanie z mapy suwerennego kraju oraz wyniszczenie narodu ukraińskiego" - podkreślił w niej Senat.
"Heroiczna obrona niepodległości przez obywateli Ukrainy wzbudziła podziw całego wolnego świata. Ukraina jest dziś najważniejszym miejscem, broniącym demokracji i wolności" - zaznaczyła Izba.
"Rosyjscy najeźdźcy terroryzują mieszkańców ukraińskich miast, bombardując cywilne cele: przedszkola, szkoły, teatry i osiedla mieszkaniowe. Bandyci w rosyjskich mundurach torturują i mordują jeńców wojennych oraz cywilów na okupowanych terytoriach. Uprowadzają ukraińskie dzieci, by wychować je na reżimowych janczarów. Wywożą, przesiedlają i zsyłają ukraińskich obywateli na dalekie peryferia Rosji" - wskazali w uchwale senatorowie.
Senat przypomniał, że wszystkie te akty państwowego terroryzmu znamy dobrze z kart historii.
"Europejczycy wierzyli, że nigdy już nie zagrozi im ludobójstwo i zbrodnie wojenne. Tymczasem Władimir Putin i jego aparat przemocy wrócili do okrutnych praktyk reżimów: stalinowskiego i hitlerowskiego" - ocenili.
"Dlatego Rosja musi zostać pokonana i pozbawiona możliwości zagrażania sąsiadom" - stwierdził w uchwale polski Senat.
"Senat Rzeczypospolitej Polskiej po raz kolejny, z całą mocą potępia agresję rosyjską i wzywa wszystkie kraje opowiadające się za pokojem, demokracją i prawami człowieka do uznania rządu Federacji Rosyjskiej za reżim terrorystyczny" - napisano w uchwale.
Jednocześnie Senat wyraził uznanie wszystkim instytucjom i organizacjom, które podjęły się badania i dokumentowania zbrodni popełnianych na społeczeństwie ukraińskim i wyzywał społeczność międzynarodową do udzielenia pełnego wsparcia Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu prowadzącemu dochodzenia wobec osób odpowiedzialnych za te zbrodnie.
Podziękował też wszystkim Polkom i Polakom, administracji rządowej i samorządowej, organizacjom pozarządowym i przedsiębiorcom, za ogrom pomocy okazywanej od 24 lutego uciekającym spod rosyjskich bomb Ukraińcom - głównie kobietom i dzieciom.
Trwa ósmy miesiąc agresji Rosji - dziś mija 253 dzień od napaści na Ukrainę.