Przejdź do treści
Semka: Telewizja Publiczna jest platformerską zabawką
Telewizja Republika

- Telewizja Publiczna nie może nigdy, szczególnie w tematach politycznych, podejmować takich decyzji - powiedział Piotr Semka komentując wczorajszą decyzję TVP o zdjęciu z anteny programu Jana Pospieszalskiego.

Wczoraj we wczesnych godzinach wieczornych wydawca i producent programu „Jan Pospieszalski: Bliżej” Paweł Nowacki opublikował oświadczenie, informujące, że decyzją TVP S.A program został zdjęty z anteny. Głównym tego powodem miało być zaproszenie do dyskusji publicysty Jacka Karnowskiego. Rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki stwierdził, że program Pospieszalskiego nie zostanie wyemitowany w TVP Info, w wyniku decyzji samego autora, który odrzucił warunek kierownictwa stacji dotyczący udziału Karnowskiego. Zdaniem Rakowieckiego „portal wSieci.pl Jacka Karnowskiego dopuścił się niedawno wyjątkowo niegodnego zachowania wobec Andrzeja Turskiego, drastycznie łamiąc zasady etyki dziennikarskiej”. Poza tym stwierdzono, że Karnowski nie jest ekspertem w tematyce Lasów Państwowych i jego uczestnictwo w programie jest zbędne. 

Decyzję tę w dzisiejszym Podsumowaniu Politycznym Dnia komentowali publicyści Piotr Semka, Piotr Zaremba i Grzegorz Osiecki.

Piotr Semka podkreślił, że Telewizja Publiczna nie może nigdy, szczególnie w tematach politycznych, podejmować takich decyzji. Publicysta wyraził zaniepokojenie możliwością zniknięcia programu Jana Pospieszalskiego  - Ten program stworzył nowy standard dziennikarstwa, choć w modzie jest obrażanie tego, co Janek zrobił – ocenił.

Piotr Zaremba zwrócił uwagę na fakt, że w sporze w wyniku którego podjęta została ta decyzja, telewizja jest stroną, a Jacek Karnowski jest drugą stroną. – Telewizja nie może sobie na podstawie własnych relacji decydować kogo zapraszać, a kogo nie – podkreślił. Publicysta przypomniał, że tekst będący powodem sporu opublikowany został na portalu, który miał własnego szefa, a Jacek Karnowski nie podejmował decyzji odnośnie jego publikacji  -Tu stosuje się odpowiedzialność zbiorową - ocenił. W jego opinii informacja podana w tekście ze względu na śmierć Andrzeja Turskiego nie jest już możliwa do zweryfikowania. -Telewizja nie powinna tą drogą iść. To jest bardzo korporacyjny punkt widzenia - skwitował.

W opinii Semki Telewizja Publiczna jest elementem, który powinno się zlikwidować, bo nie da się jej odpolitycznić. - Jest platformerską zabawką – podkreślił. Uznał, że Telewizja Publiczna ze swej istoty wymaga konsensusu, który przy obecnym układzie jest niemożliwy do osiągniecia. - Nie widzę prostych dróg, aby wypracować jakieś standardy równowagi – ocenił.

Ze zdaniem Semki nie zgodzili się Zaremba i Osiecki, którzy stwierdzili, że mimo upolitycznienia ma pewne zalety, jak np. fakt, że można na niej wywierać presję, żeby emitowała wartościowe programy.

Telewizja Republika

Wiadomości

Do Kancelarii Prezydenta wpłynęła petycja postulująca całkowity zakaz handlu w niedzielę

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu. LOT przyznał się do winy

Niebywałe! Szłapka od bojkotu do poparcia Orlenu

Prezydent nie podpisał nominacji Kierwińskiego. Bo dokumenty nie dotarły

Zapiekanka meksykańska z mięsem mielonym i warzywami

Ekstraklasa piłkarzy ręcznych. Kluby pomagają powodzianom

Straty po powodzi na Dolnym Śląsku to kilka miliardów złotych

Nadciąga siedmiometrowa fala. Starosta wezwał do samoewakuacji

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu - mimo posiadanych przez nich biletów

Polacy bez sukcesów w Pucharze Świata

Zamknięte drogi w Nowej Soli i okolicach. Zalewa je woda z Odry

Czy możemy mówić o politycznej odpowiedzialności rządu za powódź w Polsce? | Bitwa Polityczna

Skala pomocy dla powodzian jest ogromna. Punkt zbiórki na terenie parafii | Radochów

Hity w sieci | Solidaryzujemy się z poszkodowanymi w wyniku powodzi

Grożą nam osunięcia ziemi! Zagrożone są tereny zajęte przez powódź

Najnowsze

Do Kancelarii Prezydenta wpłynęła petycja postulująca całkowity zakaz handlu w niedzielę

Zapiekanka meksykańska z mięsem mielonym i warzywami

Ekstraklasa piłkarzy ręcznych. Kluby pomagają powodzianom

Straty po powodzi na Dolnym Śląsku to kilka miliardów złotych

Nadciąga siedmiometrowa fala. Starosta wezwał do samoewakuacji

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu. LOT przyznał się do winy

Niebywałe! Szłapka od bojkotu do poparcia Orlenu

Prezydent nie podpisał nominacji Kierwińskiego. Bo dokumenty nie dotarły