– "Co wy wiece o stanie wojennym?" – słyszy młodzież protestująca pod domem Jaruzelskiego i Kiszczaka . Tymczasem tę pogardliwą uwagę wypowiadają ci, którzy sami pod domem autorów 13 grudnia nigdy nie stali – mówił w 33. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego publicysta Piotr Semka.
– Ci sami ludzie nazywali generała Kiszczaka człowiekiem honoru – mówił Semka do zebranych pod willą gen. Czesława Kiszczaka.
– Inni powołują się na swoje solidarnościowe zasługi, które były i są prawdziwe. Ale trzeba pamiętać, co robili potem. Jak żądali, by Jaruzelskiemu postawić pomnik, wybielali go, przedstawiali jako starszego gentlemana o szlacheckiej przeszłości – dodał publicysta.
Apelował do zebranych, by umacniali pamięć o tym, jak przeforsowano bezkarność dla zdrajców Polski i tych, co zniszczyli "Solidarność".
WYSŁUCHAJ CAŁEGO PRZEMÓWIENIA PIOTRA SEMKI (POCZĄTEK 2:10)