Jak mówił w telewizji publicznej Jarosław Sellin, "pod rządami Tuska nastąpiła dezercja państwa polskiego z poważnego wyjaśnienia przyczyn" katastrofy smoleńskiej. Zdaniem polityka, Polska sama nie poradzi sobie z prowadzeniem śledztwa w tej sprawie, dlatego należy je umiędzynarodowić.
– Na tych konferencjach pojawiło się 100 naukowców polskich z profesorskimi tytułami, z bardzo różnych dziedzin wiedzy, którzy bardzo różne aspekty tej katastrofy wyjaśniali i doszli do w miarę jednolitych wniosków. I należy te wnioski potraktować poważnie, bo to są poważniejsze nazwiska, niż przedstawiciele Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy autoryzowali wyjaśnienia w czasie rządów Donalda Tuska – stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: Część prawdy można wyjaśnić bez wraku
Pomoc w walce z Państwem Islamskim w zamian za informacje o Smoleńsku?
Waszczykowski ws. wraku tupolewa: Zaskarżymy Rosję do Trybunału w Strasburgu