Do Iraku z Wielkiej Brytanii trafiło setki, jeżeli nie tysiące bojowników, którzy chcą wspierać projekt Państwa Islamskiego. Wielu z nich wróci do Europy i to jest groźne, bo z dużym doświadczeniem terrorystycznym będą grasować po ulicach europejskich miast – mówił na antenie Telewizji Republika poseł PiS-u Jarosław Sellin.
Zdaniem posła PiS, przyczyną niebezpiecznej sytuacji, w jakiej znalazła się Europa jest źle prowadzona polityka wobec emigrantów wyznających islam.
– To Wynik złej polityki emigracyjnej, braku odpowiedniego sprawdzania tych ludzi i efekt działania na rzecz mulitikulturowości, której efektem jest tworzenie się niechcących się asymilować środowisk – mówił.
Sellin podkreślił, że islamiści wyczuwają słabe strony europejczyków i potrafią je wykorzystać.
– Oni wyczuwają słabość społeczeństw europejskich, ich zepsucia obyczajowego i wykorzystują tę słabość – mówił.
Nawiązał również do ostatnich protestów antyizraelskich, do których dochodzi na Zachodzie w związku z konfliktem w Strefie Gazy.
– Mieliśmy do czynienia z ostrym zjawiskiem antysemickich ataków ze strony islamistów, widzieliśmy hasła „Żydzi do gazu” i wychwalanie Hitlera – stwierdził. – Oni już odważnie, bez zasłon, dopuszczają się takich czynów i to się dzieje na kontynencie, na którym mieliśmy Holokaust
Również poseł niezrzeszony Andrzej Smirnow podkreślał, że islamizacja następująca w europejskich warunkach jest zjawiskiem niebezpiecznym.
– To zjawiska szalenie niebezpieczne – podkreślał poseł. – Emigracja zmienia zupełnie sytuację społeczną w Wielkiej Brytanii, ale dotyczy to tez innych państw Europejskich – dodał.
– Europa, ze względu na politykę emigracyjną, przechodzi kryzys i jest w sytuacji szalenie niebezpiecznej – zaznaczył Smirnow.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: