Sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz zwrócił uwagę na ciekawy wątek związany z bezprawnym uniemożliwieniem udziału w obradach Sejmu dwóm posłom PiS - Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Takie działanie możne spowodować reperkusje, o których marszałek Hołownia chyba nie pomyślał.
"Sejm może skutecznie uchwalić ustawę jedynie wówczas, gdy każdy poseł mający mandat zostanie dopuszczony do głosowania (a tych ogółem ma być 460 - oczywiście nie każdy poseł z różnych przyczyn musi brać udział w głosowaniu), a w wyniku głosowania ustawa zostanie uchwalona większością oddanych głosów. Bezprawne wykluczenie możliwości głosowania (np. siłowe, co znane jest historii Polski) oznacza, że uchwalony akt nie jest ustawą i nigdy się nią nie stanie", napisał Kamil Zaradkiewicz na Twitterze.
Sejm może skutecznie uchwalić ustawę jedynie wówczas, gdy każdy poseł mający mandat zostanie dopuszczony do głosowania (a tych ogółem ma być 460 - oczywiście nie każdy poseł z różnych przyczyn musi brać udział w głosowaniu), a w wyniku głosowania ustawa zostanie uchwalona… https://t.co/YEa9UW48By
— Kamil Zaradkiewicz (@k_zaradkiewicz1) January 5, 2024