Gościem porannej rozmowy w Telewizji Republika była Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Gazety Polskiej.
– Cała opozycja stoi za tym, żeby rozwalić PiS i żeby doprowadzić do destabilizacji państwa. Przykro na to patrzeć, dlatego że wydaje się że w tej opozycji też są ludzie, którzy mają lepsze tradycje niż tylko postkomuniści. W tej chwili gra opozycji jak najbardziej idzie na to, żeby stworzyć jak największy zamęt i jak najbardziej przeszkodzić w walce z epidemią, a przede wszystkim w walce z kryzysem gospodarczym no i doprowadzić do takiej sytuacji żeby powiedzieć: "nie radzą sobie" i wtedy przejąć władzę. Zdumiewa bardzo silny sojusz Konfederacji z Platformą Obywatelską. Można powiedzieć, Konfederacja jest przybudówką Pana Budki - mówił red. naczelny Gazety Polskiej.
„To chwila próby. Jeśli wyjdą z niej Państwo zwycięsko, jeśli nie dopuszczą do tego, by w kraju zapanował chaos i niepewność, to zdadzą Państwo egzamin z dojrzałości publicznej i przysłużą się Rzeczpospolitej (…) Każdy, kto dziś przyłoży rękę do wepchnięcia Polski w chaos polityczny, zapisze się na kartach historii obok tych, którzy w imię własnych korzyści gotowi byli poświęcać dobro wspólne” – pod takim apelem do parlamentarzystów Porozumienia Jarosława Gowina podpisało się ponad 70 działaczy opozycji antykomunistycznej, Solidarności i więźniów politycznych.
– Przy nazwiskach oprócz tego, kim oni byli w czasach opozycji antykomunistycznej czy solidarnościowej, są też dopiski, ile lat przesiedzieli w więzieniu za to, żeby Polska była demokratyczna. W tej chwili ma to ogromne znaczenie, bo Ci ludzie poświęcili zdecydowanie więcej, niż tylko wrzucenie koperty do skrzynki pocztowej, żeby w Polsce była demokracja i przecierpieli za to. Natomiast, dlaczego taki list w ogóle mógł powstać, powszechna ocena jest taka, że posłowie Porozumienia to też są patrioci, którym zależy na Polsce, tylko być może nie rozumieją, albo pogubili się w części, że istnieją pewne pryncypia. Bez uratowania w Polsce demokracji, bo de facto to co robi opozycja, to jest walka z demokracją, też nie będzie dobrej gospodarki, też nie będzie dobrej służby zdrowia, a i walka z epidemią będzie dużo gorsza. Koniec końców, ta epidemia się nie skończy przecież za tydzień i my musimy mieć sprawne państwo, które przeprowadzi w Polsce proces wyprowadzania Polski z tego kryzysu- powiedział Tomasz Sakiewicz.