Sakiewicz w 13 rocznicę: trzeba było dotrzeć do prawdy i ocalić pamięć
„Zaraz po 10 kwietnia 2010 roku ówczesna władza budowała fikcyjną opowieść, o tym, co miało dojść nad Smoleńskiem. Nie miała ona nic wspólnego z prawdą, a jej głównym celem było przygotowanie narracji tożsamej z narracją rosyjską. Odkłamanie jej było naszym głównym celem 13 lat temu”, powiedział w trakcie uroczystości upamiętniających trzynastą rocznicę tragedii smoleńskiej szef Telewizji Republika red. Tomasz Sakiewicz. Całość wystąpienia w oknie poniżej. Polecamy!
„Docieranie do prawdy trwało lata, ale to się stało. Dzisiaj żaden rozumny człowiek nie jest w stanie podważać ustaleń setek naukowców z całego świata, co do tego, co zdarzyło się w Smoleńsku. Drugim zadaniem jakie sobie postawiliśmy to sprawienie, by pamięć tych którzy zginęli w tym zamachu przetrwała. A z tą pamięcią od pierwszych tygodni zaczęto walczyć. Na Krakowskie Przedmieście przysyłano zbirów, którzy atakowali ludzi modlących się. Dwie symboliczne sceny z tego czasu przejdą do historii. Pierwsza to likwidacja zniczy w nocy, a druga aresztowanie tulipanów, które warszawiacy położyli 13 kwietnia w rocznicę przywiezienia ciała Marii Kaczyńskiej. Kwiaty aresztowano na polecenie platformerskich władz Warszawy”, przypomniał red. Tomasz Sakiewicz.