Sakiewicz o obowiązkowych szczepieniach: Lewica chce u nas protestów jak na Zachodzie
Jak stwierdził Tomasz Sakiewicz na antenie Polskiego Radia, jeszcze „rok temu, pół roku temu, może był sens wprowadzania obowiązkowych szczepień”. - Dziś to nie ma większego sensu - odniósł się oskarżeń Lewicy o brak skutecznych działań w zwalczaniu epidemii koronawirusa.
Politycy Lewicy oskarżają polski rząd o brak skutecznych działań w zwalczaniu epidemii koronawirusa i proponują wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Sakiewicz odniósł się do masowych protestów przeciwko obostrzeniom sanitarnym w takich krajach jak Kanada, Francja i Australia.
- Politycy Lewicy widzą na świecie duże protesty przeciwko rządom państw. W Polsce też chcieliby zobaczyć takie protesty przeciwko obecnemu rządowi. Chcieliby odsunąć rząd PiS od władzy. Dlatego proponują wprowadzenie obowiązkowych szczepień - podkreślił.
Jak mówił, jeszcze „rok temu, pół roku temu, może był sens wprowadzania obowiązkowych szczepień”. - Dziś to nie ma większego sensu. Wirus jest coraz słabszy, jeśli chodzi o agresywność. Większość ludzi albo zachorowała, albo jest zaszczepiona. Mamy w większości uzyskaną odporność - podkreślił dziennikarz.
Jak zaznaczył, „mamy proporcjonalnie mniej ludzi w szpitalach i proporcjonalnie mniej ludzi umiera”. - W tym kierunku to będzie podążało. Wprowadzanie rewolty społecznej, żeby zaszczepić kilka milionów ludzi, byłoby nieskuteczne - podsumował Tomasz Sakiewicz.
.@TomaszSakiewicz: Rok temu, pół roku temu, może byłby sens wprowadzania obowiązkowych szczepień. Dziś to nie ma większego sensu. Wirus jest coraz słabszy, jeśli chodzi o agresywność. Większość ludzi albo zachorowała, albo jest zaszczepiona. Mamy w większości uzyskaną odporność.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) January 31, 2022
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Cmentarzysko starych, niemieckich wagonów". Inwestycja PKP Intercity
NASZ NEWS. CBA zatrzymała powiatowego inspektora budowlanego Dawida F. Śledztwo dotyczy Starostwa Warszawa Zachód
HIT DNIA
Tych słów Boguckiego Tusk się nie spodziewał! "Gdzie pan był?!"