Sadurski i jego "omamy". "Właśnie wylądowałem we Frankfurcie. Rozpoznając we mnie Polaka..."
Właśnie wylądowałem we Frankfurcie. Rozpoznając we mnie Polaka, tutejsi rzucili się, by mi gratulować, że należę do Narodu, w którym nie można bezkarnie krytykować partii i telewizji władzy, naruszając w ten sposób samopoczucie, dumę i spokój współobywateli – napisał na Twitterze prof. Sadurski.
"Po czym poznali w Panu Polaka?" – pytają internauci. "Może Jan Hartman da jakąś wskazówkę" – wskazał Mateusz Parys. Trzeba przyznać, że wyobraźnia profesora nie ma granic...
"Proszę już tam zostać skoro tak Panu źle w Polsce" – wskazał jeden z internautów. "Ja za parę godzin ląduje w Kolonii. Oczekuję podobnego powitania!" – dodał kolejny.
Chyba nie o taką reakcję chodziło profesorowi...
Właśnie wylądowałem we Frankfurcie. Rozpoznając we mnie Polaka, tutejsi rzucili się, by mi gratulować, że należę do Narodu, w którym nie można bezkarnie krytykować partii i telewizji władzy, naruszając w ten sposób samopoczucie, dumę i spokój współobywateli.
— Wojciech Sadurski (@WojSadurski) 11 lipca 2019
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Morawiecki o działaniach koalicji 13 grudnia wobec opozycji. "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą
Prokuratura odmawia śledztwa ws. ingerencji w wybory. Tego samego dnia spotkanie Żurka z aktywistami!
Najnowsze
Wystartowała 13. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”
Ponura Barbórka. Rząd dobija polskie górnictwo! Górnicy mówią wprost: mają to na sumieniu
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą