Sąd Rejonowy w Białymstoku pozytywnie rozpatrzył zażalenie obrońcy byłego wiceministra zatrzymanego w związku z aferą hazardową. Postanowił zmniejszyć kwotę poręczenia z 500 tys. do 100 tys. złotych.
O wznowieniu śledztwa ws. afery hazardowej i Jacka Kapicy TV Republika informowała już w styczniu!
Prokurator w rozmowie z redaktor Dorotą Kanią oznajmił, że wznowiona sprawa dotyczy to śledztwa związanego z tzn. jednorękimi bandytami (automatami do gier hazardowych o niskich wygranych – przyp.red.) gdzie zarzuty, miał mieć przedstawione pan Kapica.
Prokuratura krajowa zleciła ponowne zbadanie tej sprawy. Pod koniec ubiegłego roku wszczęto śledztwo dotyczące afery hazardowej. Zebrano potężny materiał dowodowy.
Z 500 tys. zł do 100 tys. zł Sąd Rejonowy w Białymstoku obniżył wysokość poręczenia majątkowego wobec byłego wiceministra finansów i szefa Służby Celnej Jacka Kapicy. Sąd obniżył kwotę poręczenia "częściowo" uwzględniając zażalenie złożone przez obrońcę podejrzanego Jacka Kapicy na postanowienie Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Sąd Rejonowy w Białymstoku poinformował, że „rozpoznawał zażalenie obrońcy podejrzanego Jacka K. na postanowienie Prokuratury Okręgowej w Białymstoku z 29 marca 2018 roku w sprawie o zastosowaniu wobec podejrzanego Jacka K. środków zapobiegawczych w postaci m in poręczenia majątkowego w kwocie 500.000 złotych”.
- Sąd uznał, że zażalenie obrońcy podejrzanego częściowo zasługuje na uwzględnienie i zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że wysokość orzeczonego wobec podejrzanego Jacka K. środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego określił na kwotę 100.000 (sto tysięcy) złotych, którą podejrzany winien wpłacić na wskazany w zaskarżonym postanowieniu rachunek bankowy do dnia 30 kwietnia 2018 roku – czytamy na stronie internetowej białostockiego sądu.
Podstawą decyzji Sądu, była sytuacja materialna podejrzanego oraz konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania – uzasadnił sąd.