Sąd Najwyższy uznał za bezzasadną kasację obrońcy skazanego Czesława Kiszczaka – poinformowała rzecznik prasowy IPN Agnieszka Sopińska-Jaremczak. Były szef komunistycznego MSW w czerwcu ubiegłego roku został prawomocnie skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu za wprowadzenie stanu wojennego.
Sąd Najwyższy ostatecznie zakończył wieloletnie starania pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej o uregulowanie tej kwestii.
15 czerwca 2015 roku komunistyczny Generał Czesław Kiszczak został prawomocnie skazany na dwa lata w zawieszeniu ws. stanu wojennego. Sąd Apelacyjny w Warszawie ukarał go za udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który przygotowywał stan wojenny. Utrzymano tym samym niekorzystny dla Kiszczaka wyrok warszawskiego Sądu Okręgowego z 12 stycznia 2012 roku, który głosił, że stan wojenny przygotowano i wprowadzono niezgodnie z ówczesną konstytucją, a dokonała tego „grupa przestępcza o charakterze zbrojnym”, złożona z ludzi na najwyższych stanowiskach. Związek ten tworzyli generałowie: Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki oraz Tadeusz Tuczapski.
"Kiszczak nie był człowiekiem honoru, ale zwykłym przestępcą"
– Decyzja Sądu Najwyższego w sposób ostateczny potwierdza, że Czesław Kiszczak nie był w żaden sposób człowiekiem honoru, ale zwykłym przestępcą, który jest odpowiedzialny za nielegalne wprowadzenie w Polsce stanu wojennego – komentował decyzję Sądu Najwyższego prokurator Bogusław Czerwiński z Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.