Według SLD nadszedł czas, aby państwo udzieliło wsparcia osobom pokrzywdzonym przez tzw. plan Balcerowicza. Sojusz zapowiada serię konferencji prasowych w całej Polsce na temat własnego projektu ustawy dot. odszkodowań dla ofiar transformacji ustrojowej z lat 1989–1992.
Poinformował o tym w poniedziałek w Łodzi rzecznik SLD Dariusz Joński.
Jak mówił, wdrożenie planu Balcerowicza było dla wielu Polaków katastrofalne. Jego skutki wielu z nich odczuwa do dziś. Przypomniał, że szacuje się, iż w latach 1989–1992 zlikwidowano ok. 700 dużych zakładów pracy, wskutek czego pracę straciło ok. 850 tys. osób. Kolejne kilkaset tysięcy osób straciło pracę wskutek likwidacji Państwowych Gospodarstw Rolnych. W zamian nie powstały żadne nowe zakłady pracy.
Nadszedł czas, żeby udzielić wsparcia poszkodowanym
Zdaniem SLD przez wiele lat państwo nie zajmowało się tymi ludźmi, w szczególności pracownikami PGR-ów. Dlatego nadszedł czas, aby państwo polskie tym pokrzywdzonym osobom udzieliło wsparcia.
W projekcie SLD rekompensata miałaby wynosić 400 zł i być wypłacana przez 12 miesięcy osobom, które spełniają określone kryteria. Według posła pieniądze na to mogłyby pochodzić ze sprzedaży tego mienia popegeerowskiego.
Plan Balcerowicza
Plan Balcerowicza to pakiet reform gospodarczo-ustrojowych zapoczątkowanych 1 stycznia 1990 r. Nazwa pochodzi od nazwiska głównego autora reform Leszka Balcerowicza, ówczesnego wicepremiera i ministra finansów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Gdy zaczęto wprowadzać plan Balcerowicza w Polsce panowała hiperinflacja, zadłużenie zagraniczne wynosiło 42,3 mld USD, występowały olbrzymie niedobory rynkowe, a gospodarce groziła zapaść.