Rzecznik prezydenta: Ustawy o SN i KRS prawdopodobnie 25 września

Rzecznik prezydenta zapowiada, że najpewniej 25 września zostaną przedstawione prezydenckie projekty ustaw, dotyczące zmian w sądownictwie. Krzysztof Łapiński po zakończeniu rozmów Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubów parlamentarnych, powiedział że prace nad ustawami są "na znacznym etapie zaawansowania". Nie wykluczył, że prezydent weźmie pod uwagę opinie partii biorących udział w konsultacjach.
Dopytywany, czy 25 września projekty zostaną złożone w Sejmie, czy trafią jeszcze do konsultacji, odpowiedział, że prezydent zapowiedział, iż "przedstawi" te projekty.
– Tym sformułowaniem prezydent nie zamknął sobie drogi, żeby przedstawić najpierw opinii publicznej, a potem dopiero złożyć do Sejmu, ale też nie zamknął sobie tej drogi, żeby przedstawiając, je złożyć je od razu do Sejmu – powiedział rzecznik prezydenta. – Jak będzie decyzja podjęta, w jakim trybie jest to zgłaszane, to państwa poinformujemy – dodał.
Łapiński pytany, na jak zaawansowanym etapie są obecnie prace nad projektami, odpowiedział, że "jest to ostatnia prosta". – Prezydent też mówił to przedstawicielom klubów i nie ukrywał, że w niektórych kwestiach ma przygotowane dwie alternatywne wersje i jeszcze nie podjął decyzji, którą przyjmie - zaznaczył.
– Z jednej strony te prace są bardzo zaawansowane, na ukończeniu, natomiast w kilku kwestiach są dwie opinie, czy dwa alternatywne zapisy, i prezydent jest jeszcze przed decyzją, który zapis znajdzie się w ustawach – dodał rzecznik prezydenta.
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Najnowsze

Dziewięć osób rannych po wypadku busa. Wszyscy trafili do szpitala

IMGW ostrzega przed burzami. Zagrożonych nimi jest 12 województw

Lis znów wścieka się na Hołownię. "Idź już chłopcze w cholerę, bo już żałosny i nudny jesteś"

Cały internet to widział. Teraz Kristin Cabot straciła pracę

USA: Polityka Trumpa radykalnie ograniczyła nielegalną imigrację. Teraz czas na deportacje

Lewandowski składa wniosek do prokuratury o przesłuchanie Hołowni. Chodzi o ujawnienie nacisków, by przeprowadził zamach stanu
