Na stronie internetowej tygodnika „Newsweek” pojawił się dziś rano artykuł pt. „Nowacka zrobiła cięcia, rodzice zapłacą. Nie to obiecywał rząd”. Nie gościł on jednak długo w sieci, gdyż po kilku godzinach tytuł zmieniono na: „Nowacka zrobiła cięcia, zapłacą rodzice. „Duże pieniądze”. W sieci burza, bo wychodzi na to, że koalicja 13 grudnia ma sterować niektórymi mediami. Wszystko ma być tak, by uśmiechnięta Polska była na topie. A na pewno nie wolno pisać negatywnie o działaniach minister edukacji Barbarze Nowackiej tuż, przed nowym rokiem szkolnym.
Co ciekawe, dziennik fakt.pl szybko podchwycił temat – w pierwszej wersji – i napisał:
„Od września wielkie zmiany w polskich szkołach. Rewolucją jest choćby "odchudzona" podstawa programowa. Skróciła się również lista lektur. Dla uczniów to zapewne dobre wieści. Są też złe. Licealiści sięgną głęboko do kieszeni — pisze Newsweek”.
Rodzice uczniów podstawówki o podręczniki martwić się nie muszą — dzieci dostaną we wrześniu darmowy komplet (finansowany przez rząd). Po roku książki trafią do młodszych uczniów. W przypadku techników czy ogólniaków w grę wchodzi jednak wydatek. I to spory! Miało nie być nowych podręczników, ale są
— pisze Newsweek.
Mowa o kwocie - za nowe podręczniki - w granicach 700 złotych. To sporo, uwzględniając fakt, że jeszcze w styczniu tego roku Nowacka zarzekała się, że we wrześniu nie będzie żadnego obciążenia finansowego rodziców uczniów wszystkich szkół.
— Nie, to byłoby zbyt duże obciążenie finansowe i dla państwa, i dla rodziców. Zmniejszamy zakres podstawy programowej, nie poszerzamy, będzie można posługiwać się tymi samymi podręcznikami
— taką odpowiedź minister MEN Barbary Nowackiej przytacza „Newsweek”.
W Internecie już burza, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi, że żadne dodatkowe koszty nie zostaną przerzucone na rodziców w tym zbliżającym się nowym roku szkolnym. Okazuje się jednak, że będą nowe podręczniki w mocno odchudzonej podstawie programowej. Cała uśmiechnięta Polska.
Trzeba było trochę zmienić tytuł, aby za bardzo nie uderzać w rząd :) https://t.co/cHOOUcuLgy pic.twitter.com/XEkOEMUwmX
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) August 18, 2024
Źródło: Newsweek; Fakt.pl; X.com