Sztab wyborczy Platformy Obywatelskiej wynajął od TVP pomieszczenie, w którym po wczorajszej "Debacie Liderów" premier Ewa Kopacz wystąpiła na konferencji – pisze na swoich stronach internetowych dziennik "Rzeczpospolita".
Według ustaleń gazety, studio zostało wynajęte na zasadach komercyjnych, a pismo w tej sprawie skierował do Telewizji Polskiej pełnomocnik finansowy komitetu wyborczego partii rządzącej, Łukasz Pawełka. Koszt? 8,5 tys. zł – czytamy w serwisie rp.pl
Choć zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami każdy ze sztabów mógł zabrać do budynku TVP 35 osób, to dzięki wynajęciu studia przez PO, działacze tej partii wprowadzili do gmachu Telewizji Polskiej dodatkowe osoby, które weszły bocznym wejściem. Z ustaleń "Rz" wynika, że przy wejściu do pomieszczenia nie wymagano od sympatyków PO żadnych identyfikatorów.
Przed wczorajszą "Debatą Liderów" pod gmachem TVP doszło do przepychanek. Ochroniarze i funkcjonariusze BOR zatrzymali część młodzieżówki PiS, która przyjechała do studia dopingować Beatę Szydło. Przedstawicielom partii Jarosława Kaczyńskiego zarzucono chęć wprowadzenia do budynku większej liczby swoich sympatyków.
Wyjaśnień w tej sprawie domagają się od władz Telewizji Polskiej szef sztabu PiS Stanisław Karczewski, przewodniczący Forum Młodych tej partii Paweł Szefernaker, a także Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność". CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ TAKŻE:
PO straszy PiS-em i mówi o „szturmie” na TVP
Beata Szydło o szarpaninie pod TVP: Nie mam wątpliwości, że to była prowokacja