Rozporządzenie MEN ws. lekcji religii należy zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego
"Minister MEN Barbara Nowacka, wydając rozporządzenie zmieniające bez porozumienia z Kościołami i związkami wyznaniowymi rozporządzenie MEN z 1992 r. ws. nauczania religii w szkolnictwie publicznym naruszyła art. 12 ust. 2 ustawy z 1991 r. o systemie oświaty – nie ma wątpliwości prof. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną prof. Paweł Borecki powiedział, że
Minister Nowacka, wydając rozporządzenie nowelizujące bez porozumienia z Kościołami i związkami wyznaniowymi, naruszyła art. 12 ust. 2 obowiązujących przepisów ustawy o systemie oświaty. Postąpiła też niezgodnie z rozporządzeniem premiera z 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”. Naruszyła w konsekwencji fundamentalną konstytucyjną zasadę legalizmu czyli praworządności, stanowiącą, iż organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.
Dodał również, że
Rozporządzenie minister Nowackiej ze względów proceduralnych jest wadliwe, jest nielegalne, a w związku z tym jest niekonstytucyjne. I moim zdaniem, należy zaskarżyć ten akt do Trybunału Konstytucyjnego. A jeśli zostanie zaskarżone, to Trybunał – niezależnie od przeważającej w nim opcji politycznej czy światopoglądowej – powinien wydać wyrok stwierdzający niekonstytucyjność tego rozporządzenia. Nie ma innego wyjścia.
Z kolei ws. ograniczenia liczby religii w szkole do jednej godziny w tygodniu, prof. Borecki mówi, że
Taka regulacja jest istotną zmianą rozporządzenia z kwietnia 1992 r. To nie są przelewki i na to musi być zgoda Kościołów. I to niezależnie od tego, że ograniczenie do jednej godziny tygodniowo nie pozostaje w formalnej sprzeczności z Konkordatem, gdyż w artykule 12 traktat z 1993 r. nie określa liczby godzin lekcji religii w tygodniu. Konkordat mówi, że władze samorządowe i państwowe organizują je zgodnie z wolą zainteresowanych w ramach planu zajęć szkolnych lub przedszkolnych.
Nie jest nowością fakt, że dla koalicji 13 grudnia nauka religii w szkołach, odniesienie do chrześcijaństwa w naszym społeczeństwie jest solą w oku. Podejmują i będą podejmować różnego rodzaju działania, by jak najszybciej wyrugować religię katolicką z przestrzeni publicznej. Chcą stworzyć w Polsce areligijny folwark, gdzie niby wszyscy będą sobie wierzyć w co chcą. Ciekawostką jest to, że nawet komunistom / bolszewikom nie udało się wyrugować naszej tożsamości chrześcijańskiej. Ale Tusk jak widać, wierzy w swoje siły.
Źródło: KAI
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Polska pod rządami Tuska coraz bardziej przypomina PRL
Echa skandalicznej wypowiedzi ambasadora Niemiec. Posypały się odpowiedzi
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa