Poseł Wipler jest oskarżony o naruszenie nietykalności i znieważanie policjantów. Rozprawy w sprawie mają odbywać się od 12 maja do połowy września.
Wipler oskarżony jest o naruszenie nietykalności i znieważenie policjantów. W połowie zeszłego roku usłyszał dwa zarzuty: zmuszania przemocą funkcjonariuszy policji do zaniechania prawnej czynności służbowej, przy naruszeniu ich nietykalności cielesnej, oraz znieważenie dwojga funkcjonariuszy słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Przestępstwa te zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3.
- Na szczęście nagrania są, na szczęście miliony Polaków widziały jak wyglądało całe to zdarzenie - mówił dzisiaj w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście. Jak podkreślił "czekał dwa lata aby móc oczyścić swoje dobre imię". - Jak wiele nieprawd i krzywdzących wypowiedzi na temat tego, co się stało, wiele zostało powiedziane przez różne osoby publiczne, przez osoby funkcjonujące w mediach - dodał.
Poseł przypomniał też, że obecnie w sądzie toczy się proces przeciwko policjantom, w którym on sam ma status pokrzywdzonego.
Czytaj więcej:
Policja bije posła Wiplera. Pełne nagranie z monitoringu
Działoszyński broni policjantów interweniujących ws. Wiplera