– Kluczowe jest określenie roli państwa wobec obywatela – mówił w poranku Radia TOK FM, były rzecznik Twojego Ruchu, obecnie współzałożyciel nowej partii Biało-Czerwoni.
Wczoraj Andrzej Rozenek i Grzegorz Napieralski ogłosili powstanie partii "Biało-Czerwoni". Politycy podczas porannej krótkiej konferencji prasowej zapowiedzieli podróż po Polsce, podczas której zamierzają spotykać się z wyborcami. Czytaj więcej
W rozmowie z Janem Wróblem, Rozenek komentował sytuacje polskiego społeczeństwa, które jest bezbronny wobec zmian jakie zachodzą w Polsce. – Ogromnym problemem jest bezradność obywatela wobec państwa, ale też wobec działań ogromnych korporacji, wobec koncernów – tłumaczył polityk.
– Polsce dokucza brak przewidywalności, żyjąc w Polsce ciężko jest cokolwiek zaplanować. W Skandynawii ludzie planują na lata (…) mogą zaplanować przyszłość swoich dzieci, nam jest ciężko planować na kilka miesięcy – mówiła dalej Rozenek.
Jak tłumaczył, taka sytuacja jest efektem krótkowzroczności władzy, która planuje swoje działania najdłużej na cztery lata. – Rządzący nie przedstawiają żadnego planu na więcej niż cztery lata, bo tak kadencja się ciągnie – stwierdził polityk. – Nie wiadomo kto przyjdzie, jaki oszołom coś pozmienia – dodał. – Tych codziennych problemów jest mnóstwo, kluczowe jest tutaj określenie roli państwa wobec obywatela. Jeśli państwo wobec będzie fair, to i obywatel wobec państwa będzie fair. Może chętniej zacznie płacić podatki – podsumował Rozenek.