Rośnie liczba pasażerów na gapę. Rekordzista ma do oddania niemal 126 tys. zł
Z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, wynika, że łączny dług, który mają do spłacenia pasażerowie komunikacji miejskiej, wynosi 512,5 mln zł. Rekordzistą jest 51-letni mieszkaniec Poznania, który ma do oddania prawie 126 tys. zł.
W ciągu ostatnich trzech lat zaległości za jazdę „na gapę” wzrosły o 37 proc. Największy przyrost zanotowano wśród nieletnich, gdzie ich zobowiązania jazdy bez biletu wzrosły 12-krotnie. W lipcu 2018 roku łączne zaległości były na poziomie 375 mln zł. Na początku tegorocznych wakacji dług wzrósł do 512,5 mln zł.
Prawie jedną trzecią całej kwoty mają do spłacenia osoby w wieku od 26 do 35 lat (163 mln zł). Tuż za nimi są pasażerowie w wieku od 36 do 45 lat. Z tej grupy aż 93 tys. osób ma do oddania ponad 142 mln zł. Jeśli chodzi o osoby powyżej 65 roku życia, to jest ich ponad 14 tys. Mają do oddania przeszło 15 mln zł.
Spore problemy mają osoby z grupy 18-25 lat, gdyż jest ich blisko 40 tys. osób i mają do spłacenia łączną sumę ponad 46 mln zł. Cztery lata temu suma ich zobowiązań lekko przekraczała 40 tys. zł, dziś to 12 razy więcej, bo prawie 511 tys. zł. Jest to niepokojący sygnał, ponieważ osoby łamiące przepisy w tak młodym wieku, mogą powielać schematy także w życiu dorosłym.
Wśród dłużników dużą część stanowią mężczyźni (239 tys. osób), czyli dwie trzecie wszystkich zadłużonych gapowiczów. Do oddania mają ponad 343 mln zł.
Średnie zadłużenie osoby, która nie spłaciła kary za brak biletu, wynosi nieco ponad 1400 zł. Nawet ten sektor doczekał się rekordzisty, którym jest 51-letni mężczyzna z Poznania, który ma na swoim koncie 295 zobowiązań na łączną kwotę 126 tys. zł.
Blisko połowę całego długu za jazdę bez biletu wygenerowali mieszkańcy miast powyżej 300 tys. mieszkańców (244,7 mln zł). Jak zauważa prezes wrocławskiego MPK Krzysztof Balawejder, miasto traci ponad 30 mln zł.
Na tle całej Polski najwięcej dłużników znajdziemy w woj. śląskim. Ponad 88 tys. osób nie opłaciło mandatu za jazdę bez biletu na łączną kwotę 140 mln zł. Na drugim miejscu znalazło się woj. wielkopolskie (52 tys. osób z zadłużeniem 127 mln zł). Podium zamyka woj. łódzkie, gdzie 61 tys. osób ma do oddania prawie 85 mln zł.