"Rząd nie był przygotowany do rozmów. Traktujmy się poważnie", stwierdził w rozmowie z Onetem lider rolniczej "Solidarności" Tomasz Obszański. Lider NSZZ RI potwierdził, że 6 stycznia odbędzie się w Warszawie kolejna manifestacja rolników protestujących m. in. przeciwko Zielonemu Ładowi. Obszański zapowiada, że na proteście w Warszawie stawi się w przyszłym tygodniu 100 tys. ludzi. — Będą rolnicy, leśnicy, myśliwi, pszczelarze, transportowcy — powiedział portalowi.
Jakie warunki muszą spełnić rządzący, żeby NSZZ RI "Solidarność" wrócił do rozmów? "Przede wszystkim muszą być wszystkie organizacje rolnicze, a nie tylko te wybrane. Traktujmy się poważnie", odpowiedział Obszański Onetowi. Lider rolniczej "Solidarności" wymienia tu związki zawodowe Samoobrona i Korona, których przedstawiciele nie zostali wpuszczeni na spotkanie z liderem koalicji 13 grudnia.
Rolnicza "Solidarność" nie rezygnuje z demonstracji i wzywa na kolejny marsz do Warszawy, który ma się odbyć w środę 6 marca. "To jest protest, który skupia wszystkich rolników, leśników, myśliwych, pszczelarzy, transportowców. Zachęcamy wszystkich Polaków, żeby w nim uczestniczyli. To walka o to, żeby na polskim stole był polski chleb z polskiego zboża", wyjaśnia Obszański.
Podkreśla, że w marsz 6 marca włączy się cała "Solidarność", nie tylko ta rolnicza. Zaprasza też do udziału wszystkie inne związki zawodowe i organizacje rolnicze.
"Protest będzie duży i mocny. Wszystkie branże się włączają. Spodziewam się ok. 100 tys. osób", poinformował Onet szef związku. Demonstracja ma mieć miejsce przed Kancelarią Premiera i Sejmem. Szczegółowa trasa przemarszu jest jeszcze ustalana.