Rolicki o obsłudze polskich instytucji przez Unizeto: Jestem zgorszony. Ta sprawa powinna być wyjaśniona
– Powinno podnieść się wielkie larum, powinniśmy domagać się wyjaśnienia tej sprawy od A do Z i rzeczywiście zablokowania tego rodzaju posunięć. Nie możemy być jak bez majtek – mówił w Politycznym Podsumowaniu Tygodnia Janusz Rolicki z dziennika "Fakt". W ten sposób publicysta odniósł się do doniesień dotyczących obsługi ważnych polskich instytucji przez spółkę Unizeto Technologies należącą do honorowego konsula Federacji Rosyjskiej.
– Jestem tym zgorszony – przyznał Rolicki dodając, że właśnie po to dysponujemy licznymi służbami, żeby takie sytuacje nie miały miejsca.
Publicysta przekonywał, że działalność agenturalna przy wykorzystaniu biznesu nie jest niczym nowym. – W gruncie rzeczy wywiad biały, czy na pograniczu białego, wywiad wpływu, mieści w sobie tego typu sytuacje, w których agenci przychodzą poprzez biznesowe powiązania – mówił.
Jak dodał dopuszczenie do takiej sytuacji jest tak dalece oburzające, że "powinno podnieść się wielkie larum, powinniśmy domagać się wyjaśnienia tej sprawy od A do Z i rzeczywiście zablokowania tego rodzaju posunięć". – Nie możemy być jak bez majtek – swkitował.