W piątek, 26 października odbyła się akcja „Tęczowy Piątek”, która była jawną i niezwykle agresywną próbą zindoktrynowania najmłodszych osób (a więc bezbronnych i niezwykle podatnych na wpływy). Warto pokazać, do czego może doprowadzić takie przyzwolenie...
Akcja zatytułowana „Tęczowy Piątek” miała zostać przeprowadzona w 211 polskich szkołach z inicjatywy środowiska wspierającego ruchy LGBTQI. Jak się okazało, wiele szkół odmówiło.
Jak argumentowali swoją akcję organizatorzy? „Tego dnia na szkolnych korytarzach zawisną tęczowe plakaty, a głównym tematem lekcji będzie akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBTQI. Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich”.
Poniżej materiał wideo, w którym można zobaczyć jak środowiska LGBT zawładnęły edukacją najmłodszych. Ku przestrodze!
[PISOWNIA ORYGINALNA]
CZY CHCIELIBYŚCIE, ABY TAKIE OSOBY ODWIEDZIŁY PRZEDSZKOLA, W KTÓRYCH PRZEBYWAJĄ WASZE DZIECI ??? PLAN LEWICY JEST PROSTY. NISZCZYĆ UMYSŁY DZIECI, ABY W PRZYSZŁOŚCI ZAGWARANTOWAĆ SOBIE SPOŁECZEŃSTWO ULEGŁE, Z KTÓRYM BĘDZIE MOGŁA ZROBIĆ WSZYSTKO, CO TYLKO ZECHCE @TheCejrowski pic.twitter.com/Vi5LBEns9m
— Czesław Wiśniak (@WisniakAw) 26 października 2018