Rodzice z dziećmi będą zatrzymywani na lotniskach?! Lubnauer szokuje kolejny raz! [WIDEO]
Ograniczanie religii w szkołach, wycinki w wykazie lektur obowiązkowych to nie wszystko, co planuje "uśmiechnięty" rząd w zakresie reformowania systemu edukacji. Katarzyna Lubnauer, "wiceministra" resortu edukacji narodowej ogłosiła nowy pomysł - zakaz wyjeżdżania na wakacje w trakcie roku szkolnego. W sieci zawrzało!
Odkąd na czele ministerstwa edukacji narodowej stanęła Barbara Nowacka, w zakresie szkolnictwa podejmowane są coraz dziwniejsze przedsięwzięcia.
Na pierwszy rzut, resort ograniczył ilość godzin religii w szkołach, później wyrzucono przedmiot HiT (historia i teraźniejszość),a następnie przedstawiono listę lektur obowiązkowych. Wyraz opiłowano o ważne dzieła literackie np. Jana Pawła II, zastępując je tytułami... Olgi Tokarczuk.
Wczoraj na antenie Radia Zet, wiceministra MEN - Katarzyna Lubnauer, zdradziła kolejny krok "reform". Choć zaznaczyła, że póki co, władza "przygląda się problemowi", wszyscy dobrze wiemy, co oznaczając takie słowa wypowiadane przez polityków koalicji 13 grudnia.
Mianowicie - być może już niebawem, resort opracuje zakaz... wyjeżdżania na wakacje w czasie trwania roku szkolnego. Dlaczego? Bo takie rozwiązanie "funkcjonuje w krajach skandynawskich, gdzie rodzic może zostać zatrzymany za to przewinienie na lotnisku". Tak słuszność swoich słów próbowała uwiarygodnić Lubnauer!
Wystarczy posłuchać:
🎥‼️ Rodziny nie będą mogły wyjeżdżać na wakacje w trakcie roku szkolnego?
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) July 5, 2024
Wiceminister @KLubnauer: Jest OBOWIĄZEK szkolny. W wielu krajach rodzica mogą zatrzymać na lotnisku. My się na razie przyglądamy@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET @BeataLubecka
⬇️https://t.co/543I2nqZz8 pic.twitter.com/6IF7m6nLOi
Po obecnej koalicji rządzącej można spodziewać się wszystkiego, ale to jest już zdecydowana przesada...