- Warto odróżnić destabilizacyjne działania państw europejskich w czasach arabskiej wiosny a stabilizacyjne działania żołnierzy polskich w Iraku. Polska w Iraku jest na zaproszenie wojsk USA i jej działania są spójne z amerykańską wizją stabilizacji Bliskiego Wschodu. W przyszłości może to owocować większa rolą Polski w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie - powiedział w TV Republika Witold Repetowicz z portalu defence24.pl.
- W trakcie tej wizyty nie będzie potrzeby koncentrowania się na kwestiach bliskowschodnich, ponieważ nie są one głównym tematem relacji polsko-amerykańskich, choć gdzieś w tle występują. Widać tutaj zbieżną wizję Polski i USA, i choć nie we wszystkich kwestiach, to może być to asumptem do dalszych rozmów - powiedział w TV Republika Witold Repetowicz.
- Spotkanie Grupy Wyszehradzkiej z prezydentem Egiptu na kilka dni przed wizytą Trumpa wpisuje się w trend stabilizacji Bliskiego Wschodu, który został zdestabilizowany przez Baracka Obamę. Barack Obama odziedziczył Bliski Wschód i Północną Afrykę w stanie względnie stabilnym, a zostawił w totalnym rozgardiaszu - dodał.
- Warto odróżnić destabilizacyjne działania państw europejskich w czasach arabskiej wiosny a stabilizacyjne działania żołnierzy polskich w Iraku. Polska w Iraku jest na zaproszenie wojsk USA i jej działania są spójne z amerykańską wizją stabilizacji Bliskiego Wschodu. W przyszłości może to owocować większa rolą Polski w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie - zauważył Repetowicz.
Oglądaj WYDANIE SPECJALNE Telewizji Republika #TrumpwPolsce