- Decyzję w sprawie ewentualnego przekazania polskich MiG-ów Ukrainie może podjąć tylko całe NATO, a nie pojedynczy jego członkowie - powiedział w poniedziałek szef polskiego MSZ Zbigniew Rau po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
- Mogę tylko powiedzieć, że ta decyzja może zostać podjęta tylko przez cały sojusz NATO, a nie jednego członka, bo skutki tego rodzaju decyzji wpłyną na cały Sojusz - powiedział Rau podczas konferencji prasowej po wystąpieniu w Radzie Bezpieczeństwa w ramach briefingu przewodniczącego OBWE.
Pytany przez telewizję CBS o to, ilu uchodźców może przyjąć Polska, minister podkreślił, że Polska dała uchodźcom podobne prawa, co obywatelom polski w dostępie do rynku pracy i opieki zdrowotnej i jest gotowa do przyjęcia wielu „ukraińskich sąsiadów". Zaznaczył jednak, że żadne państwo nie jest w stanie samo poradzić sobie z kryzysem na taką skalę.
Czytaj: Kard. Nycz: Niech jałmużna wielkopostna będzie okazją do pomocy uchodźcom
Rau w „najostrzejszych możliwych słowach" potępił rosyjską agresję na Ukrainę i podkreślił, że Rosja popełnia zbrodnie wojenne.
- Ostrzeliwanie szkół i szpitali jest nie tylko nieludzkie, ale jest też zbrodnią według prawa międzynarodowego - powiedział minister. Dodał, że choć działania Rosji zagrażają istnieniu OBWE i całego porządku międzynarodowego, organizacja jest zobowiązana, by kontynuować rozmowy stron.
- W tej chwili jednak OBWE skupia się na zapobieganiu kryzysu humanitarnego i stworzenia warunków do pomocy i ewakuacji cywilów - zaznaczył minister.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"