W nocy Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o odnalezieniu ciała ostatniego z poszukiwanych górników z kopalni Zofiówka. Ciało było uwięzione pod jedną z konstrukcji w zniszczonym tąpnięciem chodniku. Ratownicy rozpoczną jego transport do podziemnej bazy, a następnie na powierzchnię. Operacja może potrwać kilka godzin - przekazała spółka.
Jak poinformowała w komunikacie Jastrzębska Spółka Węglowa, ratownicy mieli przetransportować odnalezione w nocy ciało do podziemnej bazy, a następnie – na powierzchnię. Oceniono, że operacja ta potrwa kilka godzin, ale już około godz. 3 nad ranem górnik został przetransportowany na powierzchnię.
Do potężnego wstrząsu na głębokości 900 metrów w kopalni Zofiówka doszło 5 maja. W strefie zagrożenia znalazło się 11 górników. Czterej sami wydostali się ze strefy zagrożenia, dwóch kolejnych, uratowanych kilka godzin później, odniosło niegroźne obrażenia.
W poniedziałek prezydent Jastrzębia Zdroju Anna Hetman ogłosiła w mieście siedmiodniową żałobę. Podobną decyzję podjął prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon w odniesieniu do wszystkich zakładów i spółek Grupy Kapitałowej.
W dniach po wstrząsie kopalnię odwiedzili prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i minister energii Krzysztof Tchórzewski, a Sejm minutą ciszy uczcił pamięć zmarłych górników