Raper Roman Bosski: Dla mnie Polska to kraj dobrych ludzi | GPC
Polska to nie tylko terytorium, ale świadomość i stan bycia, mentalność – Polacy na świecie to jedna z największych emigracji; gdyby Polacy trzymali się razem, kto wie – może burmistrzem Londynu byłby dzisiaj Polak, a nie Pakistańczyk. Polska jest dla mnie piękną historią pełną tragicznych epizodów – o niezłomnej wierze, o poświęceniu dla ideałów, o miłości, ale i o tym, jak tragiczne jest, gdy brat przeciwstawi się bratu w imię własnych korzyści.
Z raperem Romanem Bosskim w dzisiejszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie” rozmawia Jarosław Wróblewski.
Można powiedzieć, że w swojej artystycznej twórczości promujesz dobre wzorce, zdrowie, sport i odpowiedzialne życie. To wypływa z Twojego doświadczenia?
Dokładnie tak, jako artysta miałem okazję przez lata obserwować wpływ przekazu idoli na jego odbiorców. Zauważyłem, że polski rap jest bardzo skutecznym nośnikiem stylu zachowań, wzorców postępowania, zachowań społecznych, stylu bycia czy nawet stylu ubierania. Postanowiłem wykorzystać w dobry sposób swoją przestrzeń, aby dostarczać fanom motywacji do rozwijania się w dobrym kierunku, tak aby moja muzyka była nie tylko fajną rozrywką, ale i pracowała z odbiorcą, dając mu inspirację i wiedzę, a także by dodawała mu energii do pokonywania słabości. Dzisiaj młodzież jest bombardowana kolorowym chłamem i bezwartościową papką, nie mają na kim i na czym się oprzeć, aby budować kręgosłup wartości życia. Brak jest autorytetów. Jeżeli hip-hop ma moc oddziaływania, to warto wykorzystać to, aby poprawić tę sytuację. Jako prezes fundacji przygotowałem warsztaty profilaktyczno-muzyczne i sportowe, podczas których prowadzimy wykłady w szkołach – z jednej strony w ramach przeciwdziałania uzależnieniom – przede wszystkim od tzw. dopalaczy i innych używek lub internetu czy smartfonów – ale także, aby inspirować młodych do rozwijania się poprzez sport, pasję, ale także wartości patriotyczne czy duchowe. Warsztaty są znakomicie przyjmowane i mamy patronaty oraz wsparcie wielu organizacji państwowych, a także pozytywne rekomendacje u profilaktyków.
Dlaczego śpiewasz o Bogu, o swojej ojczyźnie?
Podstawowe hasła mojego projektu to sport, muzyka, pasja, ale dla mnie najważniejsza w życiu jest sfera duchowa i ewoluowanie w tej dziedzinie. W Boga wierzę, jestem pewien Jego istnienia! O ojczyźnie i kwestiach patriotycznych, bohaterach mówię po to, by młodych zainteresować ich tożsamością i korzeniami. Te wartości to fundamenty, na których można zbudować godne życie. Polscy patrioci- bohaterowie, o których często młodzież nie wie nic, są tak naprawdę znakomitymi wzorcami i autorytetami do naśladowania, a przecież dzisiaj tak mocno narzeka się na brak dobrych wzorów dla młodzieży.
Kim jest dla ciebie współczesny patriota?
To człowiek, który zdaje sobie sprawę z przywileju, jakim jest życie w wolnym kraju jako wolny człowiek, ale który również wie, że wymaga to codziennej pracy u podstaw – tak jak w rodzinie – rodzina, dzieciaki to największa radość i skarby życia dla rodziców. Chcę podkreślić, że posiadanie rodziny wymaga codziennej pracy i poświęcenia. Współczesny patriota to osoba, która jest tu i teraz i w tych nowoczesnych warunkach patrzy do przodu i ustala kierunek rozwoju w poszanowaniu wartości i godności ludzkiej. Współczesny patriota jest także spadkobiercą wspaniałej historii i ma zadanie utrzymania poziomu, który wyznaczyły poprzednie pokolenia – a to trudne, bo poprzeczka jest postawiona wysoko.
Całą rozmowę znajda Państwo w dzisiejszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie"