Umorzono postępowanie w sprawie „znieważenia” pomnika Czterech Śpiących. W dzisiejszym wyroku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ podkreślił, że monumenty ku czci Armii Czerwonej gloryfikują komunizm i tym samym powinny być usunięte.
Chodzi o sprawę z 17 września 2011 roku, kiedy dwaj młodzi harcerze z ZHR umieścili na pomniku Czterech Śpiących napis "czerwona zaraza". Jeszcze tego samego dnia młodzieńcy zostali zatrzymani przez policję, a sprawa trafiła do prokuratury.
Obrońca oskarżonych mec. Krzyszof Wąsowski poinformował na Twitterze, że sprawa zakończyła się umorzeniem, a zdaniem sądu, harcerze dokonali "patriotycznego czynu".
Właśnie Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Płn wydał wyrok, w którym umorzył postępowanie w sprawie "znieważenia" pomnika Czterech Śpiących.
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) sierpień 19, 2015
Daniel i Wojtek zdaniem sadu dokonali czynu patriotycznego pisząc na tym "pomniku" napis "czerwona zaraza".
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) sierpień 19, 2015
Sąd podkreślił również że pomnik czterech śpiących i wdzięczności armii radzieckiej gloryfikują komunizm i tym samym powinny być usunięte!
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) sierpień 19, 2015
W rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Wąsowski powiedział, że dzisiejszy wyrok to sprawa precedensowa, która może otworzyć drogę do całkowitego usunięcia radzieckich monumentów z polskiej przestrzeni publicznej.
– Sąd sugerował, że władze polskie powinny doprowadzić do demontażu tego typu monumentów. Padła nawet sugestia, że należałoby ścigać tych, którzy w latach 40-tych postawili te pomniki. A tak naprawdę powinno się ścigać polskie władze i władze Warszawy za niedopełnienie obowiązku w postaci demontażu pomników, które promują ustrój totalitarny – powiedział mec. Wąsowski.