Zdominowany przez radnych Platformy Obywatelskiej Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął uchwałę de facto popierającą skandaliczne zmiany w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Przypominamy, że obecne kierownictwo placówki usunęło z wystawy stałej postaci polskich bohaterów - o. Maksymiliana Kolbe, Rodziny Ulmów i Rotmistrza Pileckiego. Odpowiedź polskich patriotów na haniebne głosowanie była natychmiastowa...
Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął uchwałę w sprawie „przywrócenia zgodności na wystawie Muzeum II Wojny Światowej”. Choć sesja była zwołana z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości większość rady zadecydowała o przyjęciu do zgłoszonej przez to ugrupowanie uchwały poprawek PO, które całkowicie zmieniły treść pierwotnego dokumentu.
W związku z tym radni PiS głosowali przeciwko uchwale, która stała się praktycznie apologią skandalicznych zmian dokonanych w placówce.
Choć kierujący Muzeum II WŚ prof. Wnuk zapowiada powrót Ulmów i o. Kolbe na muzealną wystawę to proces ten może potrwać nawet kilka miesięcy (mimo iż usunięcie postaci tych polskich bohaterów z przestrzeni muzeum - pod osłoną nocy - zajęło mu zaledwie kilka godzin). Jest to najprawdopodobniej związane z chęcią obecnych zarządców placówki, by przykroić ("opiłować") te postaci do obowiązującej lewacko-liberalnej narracji. Wnuk chce aby historia przedstawiona na wystawie nie była „czarno-biała”. Takie zapowiedzi powodują zasadne obawy, że np. o. Kolbe zostanie na ekspozycję przywrócony, ale towarzyszyć temu będzie narracja, mówiąc wprost, zohydzająca tego zamordowanego przez Niemców w Auschwitz zakonnika.
Skandaliczna decyzja Sejmiku spotkała się z natychmiastową odpowiedzią środowisk patriotycznych. W nocy z 5 na 6 lipca na budynku dyrekcji Muzeum oraz na Urzędzie Marszałkowskim wyświetleni zostali usunięci z przestrzeni muzealnej bohaterowie. "Nie chcą ich na wystawie będą ich mieli na budynkach", poinformowali nas organizatorzy akcji.