W dzisiejszym wydaniu programu „W Punkt” gośćmi Ryszarda Gromadzkiego byli poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Latos oraz poseł Kukiz\'15 Piotr Apel. Uczestnicy rozmawiali o dopiero co rozpoczętym Mundialu. O jego aspekcie politycznym, ale także sportowym. Poruszono również temat kontrowersyjnego wyroku sądu wobec drukarza, który odmówił usługi osobom LGBT.
- Czasami płaci się kare za szczerość. (…) Troche świat zwariował w tym wszystkim, nie można mieć ani swoich poglądów, ani ich przedstawiać – powiedział Tomasz Latos
- Naprawdę dziwię się temu środowisku, że im się zwyczajnie chce chodzić po sądach, no może mają bardzo dużo czasu – dodał
- Gdzie jest tak naprawdę ta granica wolności, jeżeli ją przesuwamy w jedną stronę tak naprawdę okazuje się ze depcze się wolność tej drugiej osoby – zaznaczył Tomasz Latos
- Przez to, że nakręcamy taką spiralę, że ktoś jest nietolerancyjny i nie chce wydrukować jakichś ulotek, tak naprawdę robimy krzywdę całemu środowisku LGBT – powiedział Piotr Apel
- Ludziom w tym środowisku też nie podobają się te dziwne manifestacje, dziwne marsze. W tym wszystkim trzeba jakiegoś zdrowego rozsądku, którego tym razem zabrakło – mówił Tomasz Latos
- Samemu inicjuje się, podkreśla się problemy, a później się bohatersko z nimi walczy. (…) Ja myślę, że to taka polityczna poprawność, która szkodzi wszystkim, tutaj nie ma wygranych, ona szkodzi takim środowiskom – powiedział Piotr Apel
- Jest coś takiego fajnego w Polsce, to jest rzadko wykorzystywane i to można było tutaj wykorzystać, to jest bojkot konsumencki – dodał
- Putin byłby niemądry, gdyby nie próbował tego politycznie wykorzystać. (...) Nie przypominam sobie meczu inauguracyjnego z wynikiem 5:0, więc wszystko jest na jak najlepszej drodze do sukcesu propagandowego – zauważył poseł PiS
- Efekty propagandowe są silnie, pomimo tego ze wielu możnych tego świata powiedziało, że nie przyjedzie na te mistrzostwa, i słusznie – zaznaczył Tomasz Latos
- Dla mnie najważniejsze jest, jako dla kibica, aby naszym chłopakom szło jak najlepiej – mówił
- Na Ukrainie, w Rosji przebywa wiele więźniów politycznych o i tym trzeba pamiętać. (...) Wiadomo kim jest Putin. (...) Myślę, że Rosja ma tak dużo za uszami, ze takie jedne mistrzostwa tego nie przyćmią – powiedział Piotr Apel