Udało się! Największy fragment maszyny drążącej tunel na budowanej trasie Via Carpatia dotarł już na miejsce przeznaczenia, poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Rozłożone na części instrumenty przewożone były przez ostatnie 3 tygodnie. Cała operacja była mocno skomplikowana. Najcięższe elementy przypłynęły do Polski statkiem z hiszpańskiego portu. Ze Szczecina do Opola przetransportowane zostały natomiast barkami i pontonami po rzece Odrze.
– W realizację trasy Via Carpatia na południe od Rzeszowa jeszcze nie tak dawno nikt nie wierzył. Budowa tej trasy jest niewątpliwie wielkim wyzwaniem inżynieryjnym. To zadanie trudne, kosztowne, ale też niezwykle potrzebne, zarówno dla mieszkańców, jak i firm z tego regionu, powiedział dziś na specjalnym briefingu wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
Odcinek S19 od węzła Rzeszów Południe do Babicy to jedna z ciekawszych, ale i trudniejszych technologicznie budów infrastrukturalnych w Polsce. Pagórkowate ukształtowanie terenu wymusza wykonanie wysokich estakad i tunelu zlokalizowanego do 100 m pod powierzchnią terenu.
Tunel drogowy, którego drążenie rozpocznie się w przyszłym roku, będzie wykonany metodą mechanicznego drążenia przy pomocy maszyny TBM, która ma 112 m długości, masę 4000 t, tarczę wiercącą o średnicy 15,2 m. Jest to o 1,7 m więcej niż średnica Wyspiarki - tarczy, która wydrążyła tunel w Świnoujściu. Z uwagi na gabaryty, TBM będzie składana na placu budowy przy pomocy żurawi gąsienicowych o udźwigu 650 i 300 t.
Cały transport elementów maszyny TBM składa się z czternastu zestawów transportowych podzielonych na trzy konwoje. Do przewozu największych wykorzystywane są zestawy o wymiarach: szerokość 9 m, długość 74 m i waga ok. 260 t, co łącznie z ładunkiem wynosi 500 t.
Składają się z ciągnika balastowego ciągnącego zestaw, dwóch wielkich platform i drugiego ciągnika balastowego - pchającego, który zamyka zestaw. Pozostałe transporty, składające się z jednego ciągnika i platformy będą szerokości od 6 do 8 m i długości 35-40 m. Kolumny poruszają się z maksymalną prędkością 10 km/h.
Z uwagi na gabaryty i planowaną prędkość, jeden przejazd trwa ok. 20-25 dni. Ostatni z transportów dotrze na plac budowy z końcem stycznia przyszłego roku.