Kompletnie pijany przewodnik górski, który choć sam miał problemy z chodzeniem, chciał prowadzić grupę kilkudziesięciorga dzieci w Beskidy. Opiekunowie powiadomili służby ratunkowe. Mężczyznę przejęli policjanci. Jak się okazało miał ok. 3 prom. alkoholu w organizmie.
Przewodnik górski, miał prowadzić grupę dzieci, miał problemy z chodzeniem. Okazało się, że był kompletnie pijany
Do centrum powiadomienia ratunkowego wpłynęło zgłoszenie od opiekunów dzieci.
Z ich komunikatu wynikało, że mężczyzna, który miał poprowadzić grupę w rejonie Szczyrku w Beskidach miał problemy... z chodzeniem.
Na sygnał zareagowali goprowcy.
Na miejscu pojawili się goprowcy, którzy po dotarciu do schroniska potwierdzili, że przewodnik jest pijany.
Pierwsze badanie wykazało, że miał w organizmie ok. 3 prom. alkoholu.
W tej sprawie prowadzone będzie postępowanie pod kątem wykroczenia, jakim jest wykonywanie obowiązków pod wpływem alkoholu. Grozi za to areszt lub grzywna.
Ratownicy z centralnej stacji Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku poinformowali, że po raz pierwszy spotkali się z podobną sytuacją.
Czytaj także:
Tragedia w Jastrzębiu Zdroju. W mieszkaniu wybuchł pożar, jedna osoba nie żyje