Przejdź do treści
22:23 UE: Przywódcy państw Unii Europejskiej w czwartek wieczorem na szczycie w Brukseli wezwali do szybkiego wdrożenia planu dozbrajania
22:10 USA: Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenie wykonawcze o zlikwidowaniu resortu edukacji
21:55 USA: Turniej WTA w Miami - awans Magdy Linette do trzeciej rundy
21:35 Niemcy: Związek zawodowy policjantów sprzeciwia się elektrycznym radiowozom
20:55 Turcja: Możemy wysłać swoich żołnierzy w ramach misji pokojowej na Ukrainę, jeśli zgodzi się na to zarówno Kijów, jak i Moskwa
20:36 Karol Nawrocki w Telewizji Republika: Jeśli zostanę Prezydentem RP, nigdy nie zgodzę się na podwyższenie wieku emerytalnego
NBP Mamy 480 ton złota! – poinformował prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego
Republika Wspierajcie Republikę! Dzięki Państwa pomocy wciąż będziemy pokazywać prawdę. Wejdż na www.republika1klik.pl
Protest 21 marca o godz. 9:30 przy ul. Nowowiejskiej 26 B w Warszawie odbędzie się protest pt. „Stop Patowładzy”
Szczecin: Stop Patowładzy, protest odbędzie się w piątek 21.03 na pl. Solidarności o godz. 17:00
Spotkanie 21 marca w godzinach 18:00-20:10 odbędzie się spotkanie otwarte Karola Nawrockiego z mieszkańcami Iławy. Miejsce: Miejska Hala Widowiskowo-Sportowa, ul. Niepodległości 11B, 14-200 Iława
Protest Klub "Gazety Polskiej" Tychy zaprasza na protest przeciwko nielegalnej imigracji i likwidacji Państwa Polskiego. 22 marca, godzina 16.00, Katowice, Plac Kwiatowy (Rynek)
Protest Ryszard Majdzik zaprasza na protest przeciw likwidacji Państwa Polskiego. Sobota 22.03, godz. 16.00 Plac Matejki. Zaprasza Ryszard Majdzik
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Białystok-Centrum zaprasza na spotkanie z posłem PiS Przemysławem Czarnkiem oraz Adamem Borowskim. 25 MARCA (wtorek) | GODZINA 18:00, Wyższa Szkoła Ekonomiczna ul. Zwycięstwa 14/3
Wydarzenie 12.04 o 12.00 w Warszawie odbędzie się Marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz bicie rekordu w liczbie par tańczących jednocześnie poloneza

Śpieszą się jak z pożarem. Tak sprzedaje się suwerenność!

Źródło: Wikipedia Cammons/gov.pl/Moscov

Za każdym razem, gdy nadarza się okazja, by odebrać kolejne kompetencje suwerennym państwom, unijni urzędnicy nie czekają. Nowe rezolucje, programy, strategie – zawsze pod hasłem troski o obywateli. Teraz na tapecie jest bezpieczeństwo: papierowa konstrukcja stworzona przez eurokratów, którzy działają w pośpiechu, obawiając się, że prezydent USA zakończy wojnę na Ukrainie. Wtedy stracą główny argument do straszenia Europejczyków, choć przez lata ignorowali głosy płynące z Polski, lekceważąc również potrzeby w zakresie własnej obronności.

To właśnie państwa Unii Europejskiej, a w szczególności Niemcy, które przez lata opłacały surowce rosyjskie, ponoszą odpowiedzialność za wprowadzenie Europy w obecny kryzys. Ich działania nie tylko finansowały reżim Putina, ale także przyczyniły się do zaostrzenia napięć, które ostatecznie doprowadziły do wybuchu wojny na Ukrainie. Ci, którzy podpalili Europę, posługując się rękami Putina, teraz usiłują uchodzić za strażaków, próbujących ugasić pożar, do którego sami przyczynili się.

Złodzieje suwerenności

Dziś w Brukseli trwa szczyt Rady Europejskiej, na którym przywódcy państw oraz eurokraci dyskutują nad projektem dokumentu o „obronności europejskiej”

Marcin Horała, odnosząc się do unijnych planów w programie Michała Rachonia, nie ma wątpliwości, że kwestie bezpieczeństwa są tylko pretekstem. W rzeczywistości realizowany jest projekt federalizacji UE i likwidacji państw narodowych.

- Kiedy pojawia się w Europie jakikolwiek kryzys, jak choćby pandemia Covid-19, to dla nich jedynym lekarstwem jest zawsze jedno: większa integracja i więcej kompetencji dla Unii Europejskiej. Gdyby o naszym bezpieczeństwie, o tym czy zostanie użyty jakiś sprzęt, miał decydować Hiszpan czy Duńczyk, a nie daj boże Niemiec, to zostalibyśmy sprzedani 

– uważa Marcin Horała, poseł PiS.

Poseł Horała trafnie zauważa, że przekazanie kompetencji w zakresie obronności unijnym urzędnikom stanowi realne zagrożenie dla Polski. Miałaby stać się tylko jednym z głosów w unijnym głosowaniu, gdzie o jej przyszłości decydowaliby politycy z krajów, które nie mają interesu w ochronie naszej granicy.

 - Nie możemy decyzji o naszym bezpieczeństwie oddawać w ich ręce, bo z ich punktu widzenia sprzedanie Polski, nie będzie żadnym problemem. Oni mają inne interesy i niekoniecznie jest nim obrona Polski 

– zaznacza polityk. 

Pożyczki na wykopanie Amerykanów i zakupy u nielicznych

Choć w całej narracji o „europejskim bezpieczeństwie” pojawia się wiele sloganów o wzmocnieniu obrony, w rzeczywistości realizacja niemiecko-francuskich pomysłów prowadzi jedynie do osłabienia Europy. W całym planie, choć nieeksponowanym wprost, chodzi o niebezpieczne dla kontynentu wypchnięcie stąd Amerykanów.

Próba ograniczenia NATO poprzez stworzenie własnych, nieefektywnych struktur obronnych jest nie tylko błędem strategicznym, ale również zagrożeniem dla Polski, która pozostaje na pierwszej linii zagrożenia. Tworzenie fikcyjnej europejskiej armii to w rzeczywistości narzędzie do pogłębiania federalizacji UE i eliminowania suwerenności państw członkowskich.

Unia Europejska stara się sprzedać swoje pomysły pod przykrywką „Tarczy Wschód” oraz ogromnych funduszy na dozbrojenie. Nie ma jednak nic za darmo – także te mityczne fundusze.

Pytany o to dzisiaj w RMF FM, szef Kancelarii Premiera, Jan Grabiec, nawet nie krył, że chodzi o kolejne pożyczki, które podobnie jak wsparcie po pandemii, będziemy spłacać, ale nic z tego nie otrzymamy, jak to miało miejsce w przypadku bezprawnie przetrzymywanego KPO.

- Pożyczki są pochodną decyzji o obronności. Jeśli UE chce wzmocnić państwa członkowskie, by ich armie mogły odstraszać Rosję, to muszą zapadać takie decyzje… Te szybkie instrumenty finansowe są związane z pożyczkami

– wyjaśnił w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim.

W środę Komisja Europejska zaprezentowała projekt rozporządzenia dotyczącego instrumentu pożyczkowego SAFE o wartości 150 mld euro. Propozycja jest dzisiaj i jutro omawiana przez liderów 27 państw. Firmy zbrojeniowe z USA, Wielkiej Brytanii i Turcji będą wykluczone z programu, chyba że ich rządy zawrą z Brukselą umowy o obronności i bezpieczeństwie – podał "Financial Times".

- Naszym zadaniem jest wzmacniać dzisiaj NATO, a nie huśtać tym statkiem w tych niespokojnych czasach 

– podsumowuje pomysły eurokratów, poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. 

Certyfikacja planów Niemiec w polskim Sejmie

Niestety, premier Donald Tusk stara się kreować zupełnie inną narrację, która wydaje się być tworzona poza granicami Polski. Jego strategia opiera się na szantażu i oskarżeniach kierowanych pod adresem krytyków unijnych projektów. Sugeruje, że sprzeciw wobec unijnych inicjatyw jest równoznaczny z popieraniem Rosji

- Każde głosowanie, każda decyzja polityczna, która utrudnia jednoczenie Europy wokół kwestii bezpieczeństwa, uzbrojenia czy ochrony polskich granic, to rosyjski sabotaż

 - mówił dzisiaj tuż przed wylotem na szczyt w Brukseli.

To jednak nie koniec. „Operacja specjalna” jest kontynuowana, ponieważ Donald Tusk zapragnął uzyskać „certyfikację” swoich antypolskich działań przez Sejm. Zapowiedział głosowanie nad specjalną uchwałą, która miałaby stanowić swoiste potwierdzenie zasadności jego działań na niekorzyść Polski w Brukseli. 

- Będą głosowali tę uchwałę, no wiem, ona nie ma praktycznych konsekwencji, ale jest możliwością naprawienia reputacji, a powiem mocniej, zmycia hańby z tych, którzy głosowali w Europie przeciwko bezpiecznej Polsce, przeciwko bezpiecznej wschodniej granicy

 – zapowiedział.

Popołudniu Sejm rozpoczął procedowanie tej uchwały. Mimo faktu, że opozycja z PiS przedstawiła konstruktywne propozycje, których wydźwięk nie był przeciw NATO, koalicyjna większość KO-PSL-TD i Lewicy, szła jak taran, aby uchwałę przepchnąć i przegłosować jak najszybciej. 

Treść sejmowej uchwały jest niebezpieczna, ponieważ jest w niej zapis o tym, że to UE jest „gwarancją polskiego bezpieczeństwa”, ale pewnie bez problemu znajdzie się wiekszość do jej przegłosowania.

Cel był jeden: podważenie wiarygodności tych, którzy – w przeciwieństwie do Donalda Tuska i jego obozu – od lat autentycznie dbają o bezpieczeństwo kraju. Tak oto diabeł w przebraniu anioła zaczął grać na mszę – człowiek, który przez lata działał na szkodę polskiego bezpieczeństwa, teraz stara się kreować na jego filar.

Nie dziwi więc, że polscy patrioci nie mają wyjścia. Definicja bezpieczeństwa zmienia swoje znaczenie, gdy trafia do unijnych dokumentów. Ich przesłanie zawsze jest rozbrajająco proste: dajcie nam, więcej kompetencji, a my zadbamy o wasze bezpieczeństwo. Nieszczęściem jest to, że pożyteczni idioci – i to w bardzo dużej liczbie osób – znaleźli się również w polskim Sejmie.

 - Ludzie, którzy głosują za tym, by oddać europejskim biurokratom odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo

 - są niebezpieczni dla Polski! Im szybciej odsuniemy ich od władzy - tym lepiej – pisał kilka dni wcześniej na X były premier, Mateusz Morawiecki.

Choćby Donald Tusk zaangażował do manipulowania Polakami całą unijna machinę propagandy, nie uda mu się przekonać, że określany jako „godny uwagi” projekt „Tarczy Wschód” jest ważniejszy ,niż suwerenność w zakresie bezpieczeństwa.

- To wyjątkowy przykład manipulacji, prawdziwy majstersztyk. Mówimy o rezolucji, która wcale nie dotyczy Tarczy Wschód, lecz zupełnie innej kwestii. W tym przypadku chodzi o przekazanie szeregu kompetencji w dziedzinie obronności na rzecz instytucji europejskich, czyli Brukseli 

– mówi Republice były wiceminister spraw zagranicznych, Szymon Sekowski vel Sęk.

Zakręt historii i przekręt UE

Działania UE zmierzające do wypchnięcia USA z Europy i zastąpienia ich europejskimi, biurokratycznymi mechanizmami obronnymi, to jeden z największych zakrętów polskiej polityki. Także przekrętów… na który nie warto dać się nabrać, ponieważ konsekwencje tego będą dla Polski tragiczne.

Pod pozorem budowania wspólnej obrony sprzedaje się Polakom iluzję bezpieczeństwa, podczas gdy rzeczywistość jest brutalna – Polska może stracić kontrolę nad własnymi siłami zbrojnymi. 

Jaką teraz nagrodę dostanie Tusk?

Wszystkie te działania przeprowadza w Polsce człowiek, który na zlecenie Niemiec rozpoczął proces zbliżania naszego kraju do Rosji. Nie można zapomnieć o roli, jaką Tusk odegrał w latach 2007-2014, gdy starał się zbliżyć Polskę do Rosji i wspierał politykę tzw. resetu.

- My ze swojej strony dopilnujemy, aby premier Putin nie miał przeszkód, by nikt nie sypał piachu w tryby 

– mówił Tusk podczas wizyty Putina w Polsce. 

Dzisiejsze działania zdają się być realizacją postanowień podjętych w tamtym czasie. A przecież ów okres nie był wolny od kontrowersji. Tusk wygłaszał te słowa po rosyjskiej agresji na Gruzję.

 „Reset” polityczny miał miejsce w momencie, gdy wiosną 2014 roku Rosja dokonała aneksji Krymu. W grudniu tego samego roku, za lojalność wobec Berlina, otrzymał prestiżową posadę przewodniczącego Rady Europejskiej, co stanowi jednoznaczny dowód na to, dla kogo tak naprawdę pracował – i nadal pracuje.

Manipulacja wokół "Tarczy Wschód" i „Białej księgi”

Przykładem unijnej manipulacji w sprawie obronności jest unijna "Biała księga" dotycząca  m.in. "Tarczy Wschód”. Politycy i sam Tusk próbują sprzedawać opinii publicznej narrację, że jest to projekt „flagowy”, podczas gdy w samym dokumencie mówi się tylko o tym, że jest ona „godnym uwagi przedsięwzięciem".

Kluczem całego dokumentu, oprócz próby zawłaszczenia sobie przez eurokratów kolejnych kompetencji państw członkowskich, jest wypchniecie z Europy Ameryki. Najpierw poprzez ograniczenie możliwości zakupów w USA, a następnie przez realne działania osłabiające NATO.

- Nadmierne poleganie na ochronie ze strony Stanów Zjednoczonych osłabiło zdolność Europy do samoobrony i jej autonomię działania we własnym sąsiedztwie 

– czytamy w rezolucji Parlamentu Europejskiego, która jest bazą dzisiejszych obrad Rady Europejskiej w Brukseli, ale też procedowanej uchwały w polskim Sejmie.

Już po przegłosowaniu przez Sejm skandalicznej uchwały ws. bezpieczeństwa Polski, do sprawy odniósł się prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

- Decyzje Tuska w sprawie obronności to oddanie do Brukseli i Berlina polskich pieniędzy na zbrojenia i kontroli nad polską armią. Nie możemy zgodzić się na oddanie istotnych atrybutów naszej suwerenności. Wiedzą, co robią i próbują ukryć to przed Polakami fałszywą uchwałą Sejmu 

- napisał na platformie X.

 

Źródło: Republika, 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Wznowienie ofensywy Izraela w Gazie? Trump wraca "do piekła"

Moskwa podnosi to jako największą przeszkodę w osiągnięciu pokoju

USA: Umowa z Ukrainą o minerałach już wkrótce

Trener Litwy obawia się Polaków, ale wierzy w swój zespół

Przesłuchanie śp. Barbary Skrzypek. Czarnek: protokół dowiódł kłamstw Giertycha i Kalisza

Uchwała ws. bezpieczeństwa. Woś ostrzega przed budową super-państwa pod zarządem Niemiec

Nawrocki: Tusk oddaje polskie bezpieczeństwo Brukseli!

John Malkovich przyjeżdża do Polski. Wystąpi w Toruniu

TYLKO U NAS

Polska w centrum Europy - prezydenckie priorytety Karola Nawrockiego

Bogucki do Tuska: nam zdrada nie pachnie, my czujemy swąd zdrady

Owsiak i Wrzosek. Mistrzowie hejtu robią się na ofiary!

"Nawet pchle targi są odwoływane". Niemcy panicznie boją się ataków

Rekord w NBA. Kupią klub za ponad 6 miliardów dolarów

Prezydent Izraela skrytykował rząd za dzielenie narodu

Turniej WTA w Miami. Fręch odpadła w drugiej rundzie

Najnowsze

Wznowienie ofensywy Izraela w Gazie? Trump wraca "do piekła"

Przesłuchanie śp. Barbary Skrzypek. Czarnek: protokół dowiódł kłamstw Giertycha i Kalisza

Uchwała ws. bezpieczeństwa. Woś ostrzega przed budową super-państwa pod zarządem Niemiec

Nawrocki: Tusk oddaje polskie bezpieczeństwo Brukseli!

John Malkovich przyjeżdża do Polski. Wystąpi w Toruniu

Moskwa podnosi to jako największą przeszkodę w osiągnięciu pokoju

USA: Umowa z Ukrainą o minerałach już wkrótce

Trener Litwy obawia się Polaków, ale wierzy w swój zespół