– Ta choroba duszy jest bardzo widoczna i trzeba ją leczyć. Szansa na pojednanie jest, tylko musimy wracać do podstaw i fundamentalnego poziomu refleksji. Musimy przemyśleć sobie, co znaczy dobro we wspólnych kategoriach. Co dla nas znaczy wyjście np. poza zamknięte układy partyjne w celu rozumienia dobra całego narodu – mówił na antenie Polskiego Radia prymas Polski abp Wojciech Polak.
Jak dodał prymas Polski, "żadne dyscyplinowanie wiernych przez księży nie jest istotą naszej chrześcijańskiej wiary".
– Jeżeli mówimy o tym, że trzeba przypominać o pewnych zasadach, o tym, co wypływa z przyjęcia tej chrześcijańskiej nadziei, z przyjęcia tej optyki Chrystusa zmartwychwstałego, pobudzić nasze serca do tego, żeby nie usnąć, żeby się zaangażować, pójść dalej, żeby przyjąć wobec drugiego człowieka postawę otwartej gotowości do pomocy do zaangażowania, do bycia z drugim, no to myślę, że do tego można zachęcać. O innym dyscyplinowaniu nie może być mowy – zaznaczył abp Wojciech Polak dodając, że "wiara nie wiąże się z jakimś dyscyplinowaniem nawet naszego sumienia, naszego serca”.
– Wiara wiąże się otwarciem, przyjęciem daru i łaski. Pan Bóg do nas w te święta przychodzi z wielkim darem i z wielką łaską, której my żadną dyscypliną, innymi zabiegami, zaciśniętymi zębami nie jesteśmy w stanie wysłużyć – wyjaśnił.