Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie „Republika po południu” był dziś Michał Prószyński, polityk Prawa i Sprawiedliwości, radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Rozmowa dotyczyła m.in. dzisiejszej publikacji "Faktu" na temat decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu mężczyzny, który dopuścił się wykorzystywania seksualnego swojego dziecka.
Informacje zostały przedstawione w sposób zmanipulowany, część mediów i opozycji robi teraz z prezydenta Dudy "obrońcę pedofilów".
Czy publikacja "Faktu" może być odebrana jako próba ingerencji obcego państwa w wybory prezydenckie w Polsce? Przypomnijmy, że tabloid należy do niemiecko-szwajcarskiego koncernu "Ringier Axel Springer"
– W Polsce mamy wolność słowa, jest ona nadrzędną wartością, ale nie można w jej ramach publikować fałszywych informacji i starać się wpływać na wynik wyborów prezydenckich w Polsce. Cieszy mnie jednoznaczna reakcja sztabu pana prezydenta Andrzeja Dudy i wyjaśnianie tej sprawy z pełną otwartością. Nie może być zgody na takie przeinaczanie faktów, wykrzywianie rzeczywistości- ocenił Michał Prószyński.