Prorosyjskie stronictwa jednoczą siły

Mąż stanu, mędrzec, przyszły kandydat na prezydenta, przywódca ludowy – tak o Michale Kołodziejczaku, okrzykniętym nowym Andrzejem Lepperem, mówi Aleksander Jabłonowski, skrajnie prorosyjski działacz narodowy. Ten znany m.in. z występu w telewizji wPolsce.pl komentator wzywa do oddania „całej władzy w ręce chłopów”. Wcześniej wsparcia udzielili mu komentatorzy prorosyjskiego portalu Sputnik, którzy stwierdzili, że rolnicy mają możliwość zablokowania rządów PiS w samorządach - pisze dziś w "Gazecie Polskiej Codziennie" Jacek Liziniewicz.
Minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski od kilku tygodni stara się uspokoić nastroje na wsi. Nie jest to łatwe, bo nasi farmerzy zmagają się z suszą i z kryzysem związanym z załamaniem rynku owoców miękkich. Problemem jest również afrykański pomór świń.
Od miesięcy trwa wśród rolników mobilizacja. Powstają koalicje i organizacje otwarcie antyrządowe. Taką jest Unia Ziemniaczano-Warzywna, na czele której stanął Michał Kołodziejczak. Ten bije w rząd jak w bęben. Krytykuje założenia zaproponowanego przez premiera Matusza MorawieckiegoProgramu dla Wsi. Nie podoba mu się pomysł powołania Polskiego Holdingu Spożywczego, bo powinien on należeć do rolników. Przypomnijmy: w założeniu gigant kontrolowany przez państwo miałby walczyć ze zmowami cenowymi sieci handlowych i przetwórców. Skrzyknięci przez Kołodziejczaka rolnicy jeżdżą na spotkania polityków PiS i głośno domagają się rozwiązań. Stawiają przy tym mocno na kierunek rosyjski.
– Drży mi teraz głos, ale mam przed oczami Rosjan, z którymi moja rodzina handlowała od bardzo dawana, którzy przywozili pieniądze do Polski. My wspólnie z nimi potrafiliśmy budować ten kraj, budować naszą gospodarkę. Pan dzisiaj w Telewizji Polskiej mówi o dziwnych wpływach rosyjskich? O czym Pan mówi? – pytał podczas sejmowej komisji rolnictwa Kołodziejczak.
Przy okazji karmił rolników propagandą antyukraińską. Ostatnio upowszechniał tezę, że dziki z ASF zostały zrzucone z helikopterów.
Postulat zbliżenia z Rosją podoba się narodowcom. Na protestach rolniczych pojawiali się m.in. Andrzej Rybak (znany z palenia kukły Żyda, Sorosa), Robert Winnicki i Aleksander Jabłonowski. Ten ostatnio nagrał 30-minutowy pean na cześć Kołodziejczaka. Wzywa do twardej postawy, bo przyciśnięty do ściany PiS ma wycofać się z reform na wsi. Jednocześnie podkreśla, że tylko odsunięcie partii rządzącej od władzy zabezpieczy rolników.
– Nie ustępujcie im. Macie sytuację doskonałą, jesteśmy przed wyborami samorządowymi. Bierzcie Polskę od dołu. Wyrywajcie ją z Polińskich łap. Jeszcze tylko wy możecie to zrobić – przestrzega Jabłonowski.
Więcej - w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".
Serdecznie polecamy piątkowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 26 lipca 2018
Przypominamy o naszym weekendowym dodatku "Niecodzienna Gazeta Polska".https://t.co/tPMYitzPI9 pic.twitter.com/nYC1zl560J
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie
Co prawnik spółki wynajmującej powierzchnie rządowego Funduszu pisał do dziennikarza śledczego Republiki?
Najnowsze

Lewica nie reaguje na skandaliczne zachowanie swojego polityka

Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie

Żerko: Rząd chce sparaliżować prace prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego
