Prof. Zybertowicz: Elita UE musi otrzeźwieć. Polska prowadzi dobrą politykę migracyjną, ale musi mówić głośniej

— Teraz musimy zbudować maszynę, która będzie broniła polskiego wizerunku — mówił doradca prezydenta RP w studiu Telewizji Republika. Prof. Andrzej Zybertowicz był gościem Ryszarda Gromadzkiego w rozmowie „W punkt”.
W wyniku zeszłotygodniowych zamachów w Barcelonie i Cambrils zginęło łącznie 15 osób, a ponad 120 zostało rannych.
– Zeznania ludzi, którzy otarli się o śmierć, byli w niedalekiej odległości od miejsc, w których przeprowadzone zostały zamachy, dojdziemy do wniosku, że panika jest. Ludzie, którzy dokonują zamachów, bez wątpienia są chorzy psychicznie. Ale ludzie, którzy odpowiadają za siatkę terrorystyczną mają metodę i wierzą w pewną ideologię – mówił doradca prezydenta Andrzeja Dudy na antenie Telewizji Republika.
Jak dodał gość Ryszarda Gromadzkiego, "muzułmanie, mimo licznej grupy, w Europie nie są jeszcze silni. Chcą bardzo namieszać, więc muszą uderzać w czułe punkty".
– Tymi punktami jest głównie bezpieczeństwo. Spektakularny zamach, o którym mówią media i obywatele, robi swoje i umacnia grupę muzułmanów w Europie. To, czy terroryści są świeżymi obywatelami Unii Europejskiej, czy są czwartym pokoleniem na Starym Kontynencie, nie jest ważne. Ważne jest, że w Unii ujawnia się wzorzec subkultury, która zabija niewinnych ludzi w myśl swoich ideologii. Co więcej, ten wzorzec jest coraz silniejszy – kontynuował prof. Andrzej Zybertowicz.
Jak stwierdził, "polski rząd nie chroni w 100 proc., bo nie ma środowisk, które tak chronią. Ale stanowczo ogranicza ryzyko terroryzmu w naszym kraju".
– Dziś terroryzm ma dwa podłoża, jedno dot. organizacji i siatki, która szkoli i swe początki ma w Al Kaidzie i udokumentowała się po zamachach na WTC, 11 września 2001 roku. Drugie dot. tzw. samotnych wilków, którzy nie mają podglebia, a co za tym idzie, trudniej z nimi walczyć oraz ich rozpracować – mówił gość rozmowy "W punkt".
– Elity UE nie doszły do fazy otrzeźwienia. Polska swoją słuszną politykę migracyjną nie zawsze dobrze komunikuje w gremiach decyzyjnych. Musimy zbudować maszynę narracyjną, która chroni nasz wizerunek. Wcześniej tak owej nie budowaliśmy, bo decyzje szły z Berlina i jedynie je wykonywaliśmy – dodał.
Jak zaznaczył prof. Andrzej Zybertowicz, "teraz musimy zbudować maszynę, która będzie broniła polskiego wizerunku. Od niego zależy bezpieczeństwo i standard uprawiania biznesu, a więc na dwa główne kierunki, na których zależy (lub powinno zależeć) polskim dyplomatom".
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości

Jabłoński przypomina skandaliczne słowa szefa Agencji Badań Medycznych. Ministerstwo nie widzi problemu
Adwokat Wołodymyra Z. o aresztowaniu swojego klienta: Niemcy ścigają Ukraińca za uderzenie w rosyjską infrastrukturę
Koalicja już nie kłóci się o związki partnerskie? Kosiniak-Kamysz: wszystko jest na bardzo dobrej drodze
Chrześniacy Szczerby bez edukacji zdrowotnej. Polityk KO: „Grają w tenisa, uczą się dodatkowego języka”
Najnowsze

Jabłoński przypomina skandaliczne słowa szefa Agencji Badań Medycznych. Ministerstwo nie widzi problemu

HIT DNIA
Co z umową koalicyjną? Mentzen o zachowaniu Hołowni: jak nosacz z memów

Dlaczego Tusk spełnia oczekiwania niemieckich wspólników Putina?

Adwokat Wołodymyra Z. o aresztowaniu swojego klienta: Niemcy ścigają Ukraińca za uderzenie w rosyjską infrastrukturę
